Kupiłam rozchodniki okazałe Brillant, znalazłam szkółkę z bylinami, że ja wcześniej o niej nie wiedziałam. Pani z wielką pasją produkuje roślinki, widziałam wreszcie te byliny, o których często piszecie, a w życiu ich nie widziałam Kupiłam na próbę lawendę o kolorze pastelowego różu z wysokim kwiatostanem, ciekawa jej jestem. Zakupiłam z myślą o różance.
No piękne sadzonki. Ostatnio w sklepie tez widziałam różową lawendę . Zastanawiałam się nad nią ale nie wiem czy zimuje. Mam bialą - jeden krzak.
Ostatnio jak byłam na spacerze z moim Saszką widziałam u sąsiadki łubiny i krwawniki w kolorze kogla- mogla taki rozmydlony żółty No po prostu świetne .
Tylko u mnie nie będą pasowały z różowymi rozchodnikami będą wyglądały jak sorbet malinowo- bananowy
Sorbet malinowo-bananowy uśmiałam się znam to uczucie jak coś wpadnie w oko ale w moim ogrodzie nie pasuje, widziałam w tej szkółce połączenie przywrotnika ostroklapowego z hostami i irysami no bajka, ale u mnie nie te klimaty niestety.
Co do tej lawendy to zimuje, te co kupiłam to nie są młode sadzonki, przetestuję
Rozchodniki takie sporawe po 10 zł, sesleria była po 7zł, lawendy ale naprawdę duże po 10 zł,
większość była w tych okolicach i wszystko takie zdrowe, ładne. Jakie były wielkie już hosty to szok Jeszcze szałwia taka śnieżnobiała. Będę tam jeszcze bo muszę policzyć ile traw kupić i może na coś się skuszę, wiem co mają.
Zrobię zdjęcie żywopłotu z grabów bo był piękny, sprzedają trawę z rolki i w życiu nie wiedziałam, że maja byliny
I ceny przystępne tzn normalne
Pare dni temu podjechałam do ogrodniczego po trawę - muszę posiać w pewnym miejscu bo zrobił się koszmarek - a tam byle jakie lawendy po 18, krwawniki, szałwie i łubiny ( jeden kwiat i liście) po 25 - ogłupieli chyba
U mnie łubiny po 25 zł. Może i bym nawet kupiła, bo sadzonki niezłe ale białych nie mieli. A białe wypierdki które kupiłam z gołym korzeniem, nie zakwitną nawet w przyszłym roku...