To wielka i piękna trawa ozdobna. Kwitnie we wrześniu - październiku i chociaż niektóre źródła podają, że zimuje, byłabym jednak w tym względzie ostrożna. Na pewno komuś przezimowała, zwłaszcza pod solidnym okryciem, jednak którejś zimy przemarznie. Nie łudźmy się, bo przez wiele lat nie da się jej uprawiać z powodzeniem.

Ciekawa jestem Waszych doświadczeń w zimowaniu tej pięknej rośliny.

Wymagania: gleba żyzna i przepuszczalna, miejsce słoneczne.

Zdjęcia z ogrodu pokazowego u Szmitów.

Jest przepiękna

Jak lisie ogonki! cudna

śliczne puchacze.

Prawdziwa miss wśród traw

Dokładnie ten egzemplarz ze zdjąć w pierwszym poście spowodował że może z uporem osła, ale postanowiłem że będą ja mieć kwitnącą, co prawda są przeciwnicy takiego pośredniego rozwiązania ale ja jestem zadowolny i zachwyca mnie nawet kilka jej kwiatostanów, co prawda uprawiam w dużym pojemniku (90l) i zimuję w piwnicy przy oknie ale w tym roku mój trud został doceniony i tak się prezentowała moja trawa pampasowa

Dziś u mnie pierwszy w tym roku całodobowy mróz iwłaśnie dopiero dziś trafiła do piwnicy.

Gratulacje dla cierpliwego ogrodnika. To wspaniały okaz i sukces także.

Cortaderia selloana 'Silver Comet' w Bressingham Gardens

Roślina jest kontrowersyjna i na tyle atrakcyjna, ze co roku kilkanaście tysięcy sztuk jej trafia na rynek. Z tego 99% trafia do kosza, w większości z winy nieuczciwych sprzedawców, którzy bajki opowiadają
Fakty sa takie:
1. Można ją przezimować w gruncie ale wymaga starannego okrycia, głównie przed wilgocią. Zakwita - jak przetrwa.
2. Można ją wykopywac i na zimę przenosić do szklarni lub nieogrzewanego pomieszczenia. Wada tej metody jest ograniczenie w postaci ilości możliwych do uporadzenia kilogramów.
3. Można ja uprawiać w pojemniku. Dwa ostatnie sposoby prowadzą do oghraniczenia jej wielkości a co za tym idzie i atrakcyjności.

Metoda pierwsza niesie za sobą ryzyko ogladania przez 4 miesiące na paskudztwa okręconego folią lub czymś w tym rodzaju.

Generalnie odradzam, choć mam w sprzedaży

Odradzam także z tego powodu że rzutuje na popularność traw jako całości. Ludzie twierdzą, że kupili trawę i im nie przetrwała więc nie chca kolejnej, nawet mrozoodpornej.


Jeszcze jedno - w większości w sprzedaży są siewki, które zakwitaja w 2 lub 3 sezonie. Od razu zakwitają tylko te z podziału.