Miejmy nadzieję, że są dość silne Dzisiaj oglądałam czy nie wypuszczają moje cebulowe, ale jest spokój, hortensje też nie puszczają listków tak jak u Ani. Nie okrywałam jeszcze roślin agrowłókniną, uważam, że jest za ciepło.

Prawidłowo, teraz właściwie trzeba odkrywać jak się przykryło.

Do tych najbardziej wytrwalych: jeszcze nie okrywac?

Okrywać, dziś nasypałam na hortensje I sprzątnęłam hidcotową Powinnam nasypać próchnicy.

Dziś okryję wrzosy, piwonię krzewiastą i Rh. Nie ma żartów - rano było minus 9.

Danusiu, podsypujesz hortensje bukietowe? Myślałam, że one dadzą sobie radę same.

Dadzą, ale to nowe sadzone dopiero co i zostało mi kory. Trzy krzaczki nasypałam. Głównie wczoraj sypałam na hortensje rosnące w donicach Chociaż to i tak nic nie da raczej.
Żadnych roślin u mnie nie okrywam generalnie. Możesz przyjechać i zobaczyć

Moja mama mówi, że idzie ocieplenie więc jednak nie okryłam nic... fakt, ze dzisiaj wszystko zaszronione wygląda cudnie. Te listeczki białym obrzeżone, zwłaszcza bukszpanów przyciągają mój wzrok. Mam nadzieję, że zima im nie zaszkodzi. Jak będzie cieplej jeszcze podleję. Rh pozwijały się od tego zimna.

Limka, ja tez jeszcze nie okrywałam - temp. nie spada poniżej -5...

Limka, ja tez jeszcze nie okrywałam - temp. nie spada poniżej -5...