Gardenarium napisał(a)

Żeby dzikie zwierzęta nie obgryzały kory drzew.

Ale tam raczej nie ma szans na dzikie zwierzęta. Ogród porządnie odgrodzony, otoczony innymi domami. Jedyne zwierzę to labrador.

Ochrona przed mrozem. Przed zwierzątami w sumie są inne taśmy takie sztywne, jakby spirale. Woedz o tym, że gdy śniegi są wysokie, zwierzęta przechodzą nad ogrodzeniem (zające).

Po prostu spytaj sąsiadów, bo jedyne wytłumaczenie to mróz i zwierzęta.

Dziękuję Danusiu. Ale w sumie nadal nurtuje mnie pytanie, czy polecasz taką metodę?

Czy ktoś z was zrobił juz kopce wokół niektórych roslin, czy jeszcze czekacie?

Ja zrobiłem wczoraj delikatne kopczyki przy hortensjach ogrodowych (pod presją babci, że to już trzeba) . W sumie tak wczesnie, bo były sadzone we wrzesniu... i jeszcze się dobrze nie "przyjęły", więc trzeba im pomóc . Pytałem na forum, czy już można, no ale nikt nie odpowiedział.

Ja też już niektóre rośliny zakopczykowałam . Boję się straszliwie nagłego ataku zimy, więc wolałam to zrobić już .

isia33 napisał(a)

Dziękuję Danusiu. Ale w sumie nadal nurtuje mnie pytanie, czy polecasz taką metodę?

Metodę czego? Ocieplania?

Tak Pytam z czystej ciekawości.

Witam

Isiu33 nie odpowiem bezpośrednio. W tym przypadku chodzi o zabezpieczenie miejsca szczepienia, które jest b. wrażliwe na zmiany temperatury, a zastosowanie ma fizyka /zamarzanie i rozmarzanie wody w naczyniach zamkniętych i uszkodzonych/. Problem w szkole "wałkowany", a w życiu często pomijany. Inna rzecz - nadgorliwość, ale o tym to z zainteresowanymi znającymi dobrze rozkład temperatur na swoim terenie.


Pozdrawiam,

Mazan - Walerek

Czy kłaść juz agrowłókninę i kapturki ? Zapowiadają mrozy i śnieg .