Witam serdecznie. Od dawna was podczytuję i wkońcu postanowiłam się zalogować. Mam parę pytań o okrywanie na zimę. Trawy mam juz powiązane.
A kiedy najlepiej wiązać juki? Czy małą, jednoroczną jukę też mogę związać, czy tylko przykryć ją stroiszem? Co zrobić z juką na pniu?
Co zrobić z pnączami? Posadziłam w tym roku akabię, glicynię i kokornak ( kokornak juz chyba zmarzł, bo zrobił sie cały brązowy

). Czy wystarczy zakopczykować, czy może owinąć też agrowłókniną?
Posadziłam też parę świecznic na wiosnę, ale całe zbrązowiały i wyglądają jakby zgniły. Czy odrosną po zimie, czy poprostu zmarzły?
I jeszcze hortensje - wniosłam je na klatkę schodową w donicach, bo co roku mi marzły. Czy na klatce nie będzie im za ciepło ( temp. około 18 stopni )? Nie moge ich dać do piwnicy, bo tam jest za ciemno. Sadzone były też w tym roku.
Tuj, bukszpanów, berberysa, pigwowca, tamaryszka, magnolii, klonów japońskich, lawendy, pierisów i peonii nie okrywam wcale. Jak dotąd na szczęście nic im sie nie stało.
Aha, jeszcze judaszowiec kanadyjski sadzony w tym roku i budleja ( też tegoroczna ). Tylko kopczykować, czy do tego agrowłóknina? Pozdrawiam serdecznie i przepraszam za taka masę pytań.