Ula, no planow mam troche. Musze zmienic mydlana, ale wciaz sie bije sama ze soba. Przod jest juz rozplanowany, ale gwarancji nie mam czy bede sie go sztywno trzymac, no i pozostaje caly bok przy siatce tam, gdzie clematisy. Marze o wisniach w skarpetach pomiedzy powojnikami, ale nie wiem czy tam nie ma za malo miejsca na takie fanaberie
Ale przez sezon rozrosły się u Ciebie roślinki. Plany na nowe aranżacje masz???Uchyl rąbka tajemnicy...
Ula, no planow mam troche. Musze zmienic mydlana, ale wciaz sie bije sama ze soba. Przod jest juz rozplanowany, ale gwarancji nie mam czy bede sie go sztywno trzymac, no i pozostaje caly bok przy siatce tam, gdzie clematisy. Marze o wisniach w skarpetach pomiedzy powojnikami, ale nie wiem czy tam nie ma za malo miejsca na takie fanaberie
Kasia trzymam kciuki za wisienki zmieszczą się, wrazie gdyby wybujałay będziesz je w idelane kulki ciąć. Nie było Cię długo to nie widzialaś zdjęć zamieszczanych prze Anię Studio . Zaraz ich poszukam
Bocianku, jak piknie Ci sie rozrosło wszycho!ino pilnuj tam tych moich traw i trawek i dobrze okryj co-nie-cożeby pani zima nie uszkodziła tych cudnostek
Bogda, jasne, chuchzam na nie i dmucham z mysla o Tobie. Najbardziej sie martwie o brazowe trawki, bo one z tych slabo zimujacych, tylko jak je na podkladach zabezpieczy to na razie nie wiem...