Ania, ale ile mnie to kosztowalo tlumaczenia. M w koncu sie poddal, ale jak je wykopywal to nie wspomne co mi sie dostalo, bo korzenie to one maja... Wczoraj wykopal ostatni, zostal tylko berberys, a potem to juz tylko poszerzanie rabaty i nasadzenia
Aniu, dziekuje
Maty u nas sprawdzily sie swietnie. Czesc ma juz 4 lata, czesc kupiona w tym roku. Poki co zadnych reklamacji. Jestesmy bardzo z nich zadowoleni. Pewnie za jakis czas trzeba bedzie wymienic co slabsze, ale na razie bez uwag
Ewulek W teczce przywiozlam mile wspomnienia i inspiracje. Palmy sadzic nie musze, bo nieraz sama odbija
Futro potrafi zauroczyc, ale on jak to facet lasi sie jak czegos potrzebuje Moj odkad go sfora przez pola pogonila ma do psow szacunek ogromny, ale o przyjazni mowy nie ma On na psy .... warczy
Madzenko, tam jeszcze beda niespodzianki, ale nie wiem kiedy Z tym torsem to nie przesadzaj, raczej M prezy muskuly i zachwala jak przekupka jajka na targu, a udzialu w tym nie mial prawie zadnego. No, ale wiadomo, nie ma to jak dobry marketing i doskonala autopromocja
Te brazowe trawki to Carex comans. Mam je pierwszy rok, ale z zimowaniem slabo (strefa mrozoodpornosci VII chyba). Bede je kopczykowac chyba i moze stroisz albo agrowloknina... Zaplakalabym sie gdyby mi wypadly.
Widoku nie bede zaslaniac bo to nie ma sensu. Taras jest na duzej wysokosci, wiec i tak na trawki patrzymy z gory lekko. A i one porosna jeszcze, bo 80% to swiezynki tegoroczne (po wymarznietych poprzednikach). Poza tym liczymy, ze kiedys ta ziemia bedzie na sprzedaz i wtedy staniemy do castingu i kto wie co tam bedzie
Postaram sie zrobic zdjecie z tarasu, zeby zobrazowac jak to wyglada.
Futra zazdroszczę
Chciałabym u siebie i futro i psiaka ale nie mamy nikogo z rodziny czy znajomych na tyle blisko, żeby w razie wyjazdu zaopiekowali się zwierzętami a jeździmy trochę jednak....i wracam późno z pracy . To nie sztuka wziąć zwierzę i zostawić samo na całe dnie, dlatego nie mam. A chciałabym bardzo.
Dziewczyny oświećcie mnie - co to są "wiśnie w skarpecie"?