Bociusiu wybacz wybacz żem ślepa i przegapiłam 400

Koffana moja gratuluje i ...fajnie że jesteś

Debra, witaj w moich progach. Dzieki, ze zajrzalas Na szczescie nic nie wymarzlo, co mnie bardzo cieszy, szczegolnie, ze w zeszlym roku stracilam bardzo duzo roslin, szczegolnie moich ukochanych traw.

Co do kamieni, ja je lubie. Dlaczego mialabym sie obrazic? Przeciwnie, cenie sobie szczerosc, a poza tym fajnie, ze jestesmy roznorodni, byloby nudno gdyby wszyscy byli tacy sami, prawda?

ewa004 napisał(a)

Bociusiu wybacz wybacz żem ślepa i przegapiłam 400

Koffana moja gratuluje i ...fajnie że jesteś

Dzieki Ewusiek Buziam

Widzieliscie to??? Jaka jest Wasza opinia, bo ja mam mieszane uczucia

http://podroze.gazeta.pl/podroze/1,114158,13814875.html

bociek napisał(a)

Ojej, ojej, ojej, Aniu. Witam guru od roz Tylko dlaczego ja do Ciebie jeszcze nie zawitalam???
Zaraz naprawie ten blad. Bardzo mi milo, ze zajrzalas Dziekuje za paczka

Ania zawtitała abyś się wreszcie na róże skusiła a nie tylko w doniczkach

bociek napisał(a)

Widzieliscie to??? Jaka jest Wasza opinia, bo ja mam mieszane uczucia

http://podroze.gazeta.pl/podroze/1,114158,13814875.html

Znam ten ogród (z netu ) i mimo, że kocham bukszpany kojarzy mi się z wnetrznościami

Kasia przed powojnikami mam posadzone lawendy. Powojniki lubią mieć głowę w słońcu a nogi w cieniu. Może średniej wielkości trawki lub bukszpany. Hosty to chyba nie najlepszy pomysł, bo nie przepadają za ostrym słońcem. Może być bergenia, ale nie wiem czy lubisz i taka wysoka nie będzie.

Bociuś .., gratulacje spożnione z okazji kolejnej setki oraz życzonka kolejnych , równie żartobliwych i poprawiających humor

A co do " wnętrzności " jak je określiła Madzenka .,, na mnie zrobiły wrażenie ,zwłaszcza kiedy się patrzy od góry.. Nie wiem jaki jest odbiór kiedy się jest na dole...

Bociusz czytam u Bawarki, że coś Ci podżera roślinki. Ślimaki wyżerają wszystko co młode i miękkie , nie tylko hosty, ale wczoraj przyłapałam takiego jednego na obrzeraniu młodziutkich lisci zawilca. Chrabąszcze raczej wycinają tylowe ażurki w grubych mięsistych liściach (rh, laurowiśnie) ale w przypadku korzeni (opuchlaki) to już nie są wybredne, coś je podejrzewam o dwa moje carexy...