Mi tez nie Bociusiu podaj nazwe tej trawy, cudna jest

Bozenko, no piekna wiosna. Co prawda rano bylo bialo, ale taka uroda tej pory roku. Sloneczko wynagrodzilo poranne zimno Dzien byl przepiekny, szkoda, ze nie dane mi bylo spedzic go w ogrodzie, ale czasami sa wazniejsze sprawy

Aniu, pech z tym aparatem. Najczesciej go nie ma jak sie dzieje cos ciekawego - tez tak mam U nas tez wedrowki ptakow A dzisiaj na polach ptaszki sie ganialy, nie wiem co to za ptaszki byly, ale to byl taki fajny widok

Jola, blagam, bo mi siem bedziesz kojarzyc

Anek, ze niby Ty nie rymujesz??? Nos i rosnie dluuugi

Agania, a nie latasz w te i nazad do pracy??? Bo ja ciagle i bardzo sie z tego ciesze. Ale w sumie to moglabym jak Bambo w Afryce mieszkac

Pola, radocha jak nie wiem co. A banki znalazly wreszcie swoje stale miejsce

Jola, na tyleczku nie planuje wielkich rewolucji, ale cosik tam kombinuje. Najwazniejsze zadanie na ten rok to przejscie na tyly i zakonczenie prac z przodu - ekran z cisa i lifting pod domem. A za jakis czas chcialabym conice wymienic na stozek z cisa, ale tu trzeba bedzie troche popracowac nad zonem. On i tak jest w ciezkim szoku jak patrzy na te wszystkie rewolucje

Ewcia, mysle, ze boczek bedzie bardziej interesujacy od tyleczka

Danke, Bawarka

Jotus, nawet sobie nie wyobrazasz co wyprawialy te moje bzyczki Po trzy sie pakowaly w jednego krokusika A jedna dzisiaj mnie ujezdzala. Przysiadla sobie na mojej rece i nie chciala zejsc, musialam ja obnosic po ogrodzie jak krolowa, a to nie byla krolowa, no chyba, ze z charakteru Ja sie pszczol nie boje, wiec dla mnie to bylo fajne doswiadczenie tak lazic z pszczolka na reku

Dziekuje Beatko

Juzia, nie, to stipa Pony Tails, chyba przezimowala Przynajmniej takie sprawia wrazenie

Kasiek napisał(a)

Mi tez nie Bociusiu podaj nazwe tej trawy, cudna jest

Stipa Tenuissima Pony Tails

Eeee szkoda, że to stipa

Stipa pięknie wygląda,widać że przezimowała
Ale porządki zrobiłaś na rabatach,aż miło
Świerk faktycznie jakiś taki wygryziony!
Buziam

Juzia, ja ja od lat sadze co roku, bo to najpiekniejsza trawa - wedlug mnie. I przelykam te gorzka pigulke, poki moge bedzie u mnie

Gabrysiu, nawet do polowy w pracach nie doszlam, nie mam zbyt wiele czasu ostatnio.
A co do swierka Zon mowi, ze jak na niego patrzy to mu sie krew w zylach burzy
Jest okropny, wiemy o tym od lat, ale to nasza wina, bo sie nie sprzeciwilismy, jak go sadzono Trzeba bylo wtedy zdecydowanie zazadac wymiany, ale przekonywano nas, ze sie zabuduje, bo ciety dla urody, tiaaaa, wtedy to kupilam, teraz bym pogonila na cztery wiatry. Chory nam sprzedano i posadzono, a dodano bajke Ale wtedy to jeszcze internetu nie bylo i Ogrodowiska tym bardziej, czlowiek nieswiadomy byl to teraz placi "frycowe"

bociek napisał(a)

Juzia, ja ja od lat sadze co roku, bo to najpiekniejsza trawa - wedlug mnie. I przelykam te gorzka pigulke, poki moge bedzie u mnie
(

Ja do żwirku szukam trawy. A grzebać się w kamieniach co roku to mi się nie będzie chciało

bociek napisał(a)

Wszyscy maja kwiatki, mam i ja

No piękne a te podróżniczki w nich jeszcze piękniejsze, miodek będzie w boćkowym ulu pozdrówka, aha a tej choiny nie możecie od dołu podciąć i podsadzić rh lub horti?

Aniu, no wlasnie nie chcemy podkrzesanego swierku. a miodek bedzie.
Popelnilam przestepstwo Na nieuzytkach sasiada posialam facelie Mam nadzieje, ze wyrosnie bo zahaczylam torebka o jakies galazki i torebka pekla, sporo sie wysypalo samo. Sialam ukradkiem, niemal pod oslona nocy i w dodatku na niezaorane tylko prosto w chwasciory Taka ze mnie rolniczka, obszarniczka, ze na cudzym sieje, zeby miodek z wlasnego ula podbierac. Ale o tym sza, bo mnie zon zamknie w domu bez klamek