Aj, oj, auc...

Oj boli wszystko, za to banan na dziobie od ucha do ucha.
Prawie skonczylam przod. Zostalo mi tylko posadzenie wrzoscow i dopieszczenie rabaty pod domem i ide na tyly. Niestety nie dzisiaj

A pogoda cudna, chociaz o 6 bylo -5

Ale to przeciez wciaz przedwiosnie, natura sobie poradzi.
No to lecem z fotkami.
Ten swierk mnie i zona wkurza - dostal ostatnia szanse, ale raczej bedzie wyciety.
Przed
Po, chyba gorzej jeszcze
Wylecial jalowiec i przesadzilam conice bardziej do przodu. Przenioslam tez banki. Teraz mi sie podoba
Przed
Po
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D
Bockowe perypetie ogrodkowe