Bociusiu cieszę się, że wróciłaś i że sprawy Ci się prostują.
Ogród nie wygląda na zaniedbany - nie widać, że miałaś ważniejsze sprawy.
Hiacynty świetne - czy one Ci tak ładnie kwitną kilka lat bez przesadzania, czy coś im robisz? Zastanawiam się, czy sadzić u siebie do gruntu, czy poprzestać na doniczkach. Słyszałam, że tylko rok są piękne, potem jakieś niewydarzone wyrastają.
Łączę się w opuchlakowym bólu. Jakie środki podejmiesz? U mnie już połowa żurawek bez korzeni.
Boćku, też podziwiam cisy na kiju. Ja bardzo lubię cisy, mam ich 5, ale na kiju nie mam. Jednego malucha przyniosłam w torbie a dzisiaj już dosyć duży. W zeszłym roku jeszcze dokupiłam jednego niestety nn, ale kolumnowy. Piękne kulki u ciebie.
Iza, tam zaraz aresztowal, Nesbo czytasz czy jak? Kiedys mialam tak posadzone tu jeden, tam dwa, ale jak sie napatrzylam na zdjecia z Holandii to zachorowalam i posadzilam ich troche.. i stwierdzam, ze mus drugi rzadek wsadzic na jesieni Pszczoly graja w chowanego w hiacyntach, wiec im wiecej tego bedzie tym lepiej
Odurzylas sie, bo one daja po nosie ostro
Dzieki Mirka, oj czekam az trawki rusza. Co roku to samo czekanie Musze w te trawki nasadzic wiecej krokusow i dodac tulipki i czosnki, bo jednak o tej porze roku smutno tam
Ewciu, tez tesknilam
Martuska, sciskam mocno I ciesze sie, ze Cie widze
Aga, lubie biale szafirki, w ogole lubie szafirki, ale jak kwitna, bo na liscie to nerwacji mozna dostac Ja zamawialam w internecie, wiec spoko
Dzieki za mile slowa. Trawki w tym roku czesal Zon. Ja tylko stipe ciachnelam
Aniu, jagode kamczacka posadzilam u tesciow, ale jednak bardziej smakuje mi borowka, a chlopaki w ogole nie przepadaja ani za borowka ani za jagoda
W tym roku wiekszosc ogrodowych prac wiosennych wzial na siebie M. Ja tylko mowilam co najpilniejsze
Horti mam cztery odmiany, drzewka to Vanille Fraise, kolo ula i na bylinowej oraz od frontu limki, natomiast przy wisienkach beda 4 Anabelki a reszta Incrediball. Dlugo sie wahalam czy nie posadzic samych Anabelek, ale jednak one mocno sie klada. Zobacze jak mi sie w cieniu sprawdza Incrediball, bo w sloncu licho, przypalala sie. Zobaczymy jak bedzie
Anita, ja musze sobie narzucic dyscypline bo inaczej bedzie znowu cyrk na kolkach Rabata bedzie biala, ale pytanie jest jak mi wyjdzie, powinno byc plamami, ale cos mi sie zdaje, ze wyjdzie balagan, ale co tam, zawsze moge robic przegrupowanie oddzialow i z flanki na flanke
Czesc Sebek, milo Cie widziec Hiacyntom do rzeczki to duuuuzo brakuje, przynajmniej jednego rzadka i meandrow, ale to mile co piszesz A kostek przybedzie lada chwila teraz sa co drugie drzewko, a mam zamiar kazde zamknac w ramce
Dzieki Agata Pozdrawiam goraco
Ela, a my nie umowione w jednej celi w szpitalu bez klamek??? Bo siem juz gubiem
Zona tez bolaly nie tylko plecki, paznokcie i wlosy tez. Tylko piskle dzielnie pomagalo i nie kwekalo, ze boli i strzyka. Mlodosc
No fiesz Bawarka. Zaraz boczusiu No mam troszke na boczkach tkanki ozdobnej, ale zeby tak od razu palcem pokazywac Bendem klekotac do znudzenia
Anek, szczerze mowiac myslalam, ze bedzie bardziej zadowolony, ale jak uslyszalam, ze za duzo trawnika zabralam to mi sie troche nieswojo zrobilo Jednak trawnik dla faceta wazny jest To poczucie wladzy Ciesze sie, ze Ci sie podoba, mnie tez sie podoba, uporzadkowala sie ta czesc dzieki stworzeniu tej rabaty Ciekawa jestem efektu w sezonie
Odetke juz tam mam, posadzilam w zeszlym roku i pszczoly sie uwijaly, wolaly ja od jezowek Naparstnice mnie kusza, a jeszcze w planie krwawnik kichawiec i anemony, rozwazam jeszcze rozwar i skopiowanie od Ciebie astrow plozacych na jesien No i bezwzglednie dosadze ostrozki.Chyba serduszka juz nie wejdzie... Oby tylko sie z tego nie zrobilo burdello bum bum
Asia, dzieki bardzo A co do potencjalnej kradziezy kulek uwazaj, mam kota obronnego Na furtce musze zawiesic tabliczke UWAGA, ZLY KOT, A WLASCICIELKA JESZCZE GORSZA Moze to Cie powstrzyma
Oj Irenko, duzo mu jeszcze brakuje. Musze zrobic dosiewki w miejsca po kretach - w ogole dzialka jak ser szwajcarski. No i nawoz, jak bedzie deszcz w perspektywie
Au, czlowiek tu z czulosciom wielkom siem odnosi to zaraz kcom lac Kule nabylam droga kupna Przeca nie dmuchalam
Zaraz pojde do Cie, poczekaj Siade na kominie, badz czujna jak wazka
Jolus, one u mnie juz daaaaawno sa, tylko w innym miejscu byly. Mialam rabate, ktora nosila nazwe mydlana, wlasnie od tych kul
Marzenko, Zon scial. Zapomnial co mial wyciac a co przyciac i pojechal po calosci, dobrze, ze nie wycial tylko przystrzygl. Zreszta tak samo zrobil mi z Carex Ice dance...W kulki ochlastal
Grembosiu, dziekuje
Gabi, tak jak pisalam, mialam w tym roku ogromne wsparcie ze strony moich chlopakow
Hiacynty mialam na trawiastej kiedys, ale mi zanikly, a te sadzilam na jesieni, wiec sa swiezutkie jednoroczne. Moze je wykopie jak liscie zaschna, jeszcze nie myslalam o tym
Co do opuchlakow znalazlam je jak na razie w jednym miejscu. Kupie nicienie, bo chyba nic wiecej zrobic nie moge. Kret pewnie czesc skonsumowal, bo uparcie tam ryl zima, ale nie do konca skutecznie
Bozenko, kulki na pniu mi sie wyjatkowo trafily, ale cisow mi jeszcze troche potrzeba na jeden ekran, to spory wydatek a i ja niecierpliwa jestem bo chcialabym miec przynajmniej metrowe. Pozdrawiam