Zagladam... Coz, jestem na chwile, pochlaniaja mnie teraz inne sprawy. Dla mnie najwazniejsze na swiecie. Ale na szczescie powoli wszystko zmierza ku lepszemu i mam nadzieje, ze wkrotce zycie wroci na dawne tory a ja na forum.
Wiosna na calego. Wczoraj mialam troche czasu, zeby co nieco porobic dzieki mojemu Zonowi, ktory bardzo mi pomagal i dopingowal do dzialania

I wzial nawet na zakupy roslinkowe

Dlatego moge Wam co nieco pokazac.
Zapraszam wiec na spektakl i macham do Was skrzydelkiem.
Ta czesc jest juz w pelni ukonczona. Pewnie kiedys wymienimy swierk srebrny, pewnie conice zastapi stozek z cisa. Kiedys...
Conica na plecki dostala ekran z cisa

____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D
Bockowe perypetie ogrodkowe