Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Boćkowe perypetie ogrodkowe

Boćkowe perypetie ogrodkowe

bociek 20:51, 20 maj 2014


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Sebek napisał(a)
U mnie na hortensjach to samo.... Podejrzewam, że to grzyb, ale nie mam żadnego środka i jeszcze nie pryskałem.... Ale spróbuję Topsinem...


Sebek, tez podejrzewam grzyba, ale nie mam nic w ogrodowej apteczce, w sobote kupie, wczesniej bez szans
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
bociek 20:54, 20 maj 2014


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Syla napisał(a)


Moje Lime Marmalade wyglądają identycznie ale ja swoich jeszcze nie dzielę .... One Ci po prostu mega urosły możesz dzielić jak tylko znajdziesz czas

Ostatnio wymyśliłam ale jeszcze nie próbowałam , żeby na rabacie nie było łyso jak odmładzam żurawie to próbuję w tym buszu obcinać sadzonki tak aby nie było widać skąd ciacham i do małej doniczusi z ogrodniczą ziemią ..... Podlewać i czekać aż się ukorzeni ....Chyba miesiąc .... Zrobić sobie w ten sposób ilość aby zastąpić mamusię .... Potem wysiudać mamusię i posadzić dzieci te ukorzenione a mamusię podzielić na kolejne .... itd.

Nie lubię pisać bo czasami taki bełkot wychodzi jak powyżej .... Daruj !


No fajnie, ze urosly, ale jakos to pietrowanie mi sie do konca nie podoba Dziwna jestem, nie? Chyba bede musiala podzielic, ale po kwitnieniu Ciekawa koncepcja, czyli bedziesz odcinac odnogi serduszkowe bez korzonkow? To jest pomysl, bo jak widac mamusie z wiekiem mus potratowac skalpelem Doskonale rozumiem co piszesz, daj spokoj
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
bociek 20:57, 20 maj 2014


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Kasya napisał(a)


moje tak robily chwile po oprysku mospilanem
najskuteczniejsza jednak eliminacja reczna

a to drugie to wiesz co to ?

bo tez widzialam na jakiejs roslince...


Ja tylko recznie, ograniczam chemie do absolutnego minimum.
To prawdopodobnie pienik slinianka. Ja go recznie zdejme, w rekawiczkach chirurgicznych, bleeeee
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
bociek 20:58, 20 maj 2014


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Marzena2007 napisał(a)


Dokładnie to samo miałam napisać. Rośliny w pąku ucierpiały w czasie przymrozków. Tak moje horti rok temu wyglądały,


Marzenko, nawet jesli troszke je mroz liznal to profilaktycznie podleje previcurem.

A co do zurawek, podziele po kwitnieniu
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
bociek 21:04, 20 maj 2014


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Magda70 napisał(a)
Bociuś...a jak wygląd spód liścia czereśni?? Nic nie widać?

Edit...linkowanie u mnie już jest


Magda, nic a nic, nawet cienia robala. Na wszelki wypadek psiuknelam Confidorem i od razu polecialam bukszpany bo mi sie miodunka objawila.
Jak nie pomoze, podleje previcurem, ale cos mi to slabo wyglada.

U mnie Zon zrobil mi niespodzianke Postawil slupki Moze nie wyglada to tak fantastycznie jak u Was, ale milo mi sie zrobilo Jutro podepne linki. Nie mam tych takich specjalnych lapaczek, wiec bedzie na zaciski I linki mam za malo, wiec pojda tylko trzy poziomy, potem sie dorobi
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
bociek 21:08, 20 maj 2014


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
BaRa napisał(a)


To drugie to chyba pienik, miałam takiego na wierzbie, pozwijały się listki i strasznie zmarniała, żarłoczna gadzina. Potraktowałam go karate i spokój.
Pozdrawiam


Tez mysle, ze to pienik Mnie czeka reczna mokra robota
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
bociek 21:10, 20 maj 2014


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Madziarzeszow napisał(a)
Taką pianę ze stworem znalazłam na moich jeżówkach , czas zrobić opryski na roślinki
Musimy walczyć
pozdrawiam


Madziula, nie poznalam Cie. Ale fajne futro Oj tak, jak nie z prawej to z lewej Mus sie bronic
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
bociek 21:15, 20 maj 2014


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Kindzia napisał(a)
4 z 6-u buchanani mi zgniło Mogę na tym miejscu nowe posadzić? Czy coś z ziemią mam zrobić?

Buziol Bociuśka


Kasiula, za mokro mialy Jezeli to jest jakis dolek to podnies rabate. Albo rozluznij glebe piaskiem. One nie znosza zalewania, mialy za mokro Zreszta nie dziwne, ze padly, jak tyle czasu lalo Nie zaluj Kasiu, tak mialo byc
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
bociek 21:17, 20 maj 2014


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
yolka napisał(a)
Baćku masz już młode boćki czy jeszcze siedzisz na jajeczkach, bo zielone robaczki w Twoim ogrodzie jak widzę nie próżnują . A tak poważniej super rabateczki wyczarowałaś. Pozdrawiam nareszcie prawdziwie ciepło


eeeeeee, zabraklo mi jezyka w dziobie Zadnych mlodych, o co to to nie
Te robaczki nie dzdaza miec mlodych raczej. No coz, wiem, to niehumanitarne i niezgodne z prawem natury, ale albo one, albo ogrod

Dziekuje, rabatki jeszcze nie wykonczone, ale powolutku sie zrobi

Cudownie cieplo
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
bociek 21:20, 20 maj 2014


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
gierczusia napisał(a)


Oplułam ekran ..., młode Boćki :.. Hhhihiii



GARFIELD!!!! Ja Ciem proszem...
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies