No fajnie, ze urosly, ale jakos to pietrowanie mi sie do konca nie podoba Dziwna jestem, nie? Chyba bede musiala podzielic, ale po kwitnieniu Ciekawa koncepcja, czyli bedziesz odcinac odnogi serduszkowe bez korzonkow? To jest pomysl, bo jak widac mamusie z wiekiem mus potratowac skalpelem Doskonale rozumiem co piszesz, daj spokoj
Ja tylko recznie, ograniczam chemie do absolutnego minimum.
To prawdopodobnie pienik slinianka. Ja go recznie zdejme, w rekawiczkach chirurgicznych, bleeeee
Magda, nic a nic, nawet cienia robala. Na wszelki wypadek psiuknelam Confidorem i od razu polecialam bukszpany bo mi sie miodunka objawila.
Jak nie pomoze, podleje previcurem, ale cos mi to slabo wyglada.
U mnie Zon zrobil mi niespodzianke Postawil slupki Moze nie wyglada to tak fantastycznie jak u Was, ale milo mi sie zrobilo Jutro podepne linki. Nie mam tych takich specjalnych lapaczek, wiec bedzie na zaciski I linki mam za malo, wiec pojda tylko trzy poziomy, potem sie dorobi
Kasiula, za mokro mialy Jezeli to jest jakis dolek to podnies rabate. Albo rozluznij glebe piaskiem. One nie znosza zalewania, mialy za mokro Zreszta nie dziwne, ze padly, jak tyle czasu lalo Nie zaluj Kasiu, tak mialo byc
eeeeeee, zabraklo mi jezyka w dziobie Zadnych mlodych, o co to to nie
Te robaczki nie dzdaza miec mlodych raczej. No coz, wiem, to niehumanitarne i niezgodne z prawem natury, ale albo one, albo ogrod
Dziekuje, rabatki jeszcze nie wykonczone, ale powolutku sie zrobi