Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Milunia w ogrodzie - z widokiem na rozlewisko

Milunia w ogrodzie - z widokiem na rozlewisko

Wiaan 09:45, 30 cze 2021


Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 5895
Jednak roże uzależniają kiedyś w ogóle o nich nie myślałam a teraz je uwielbiam

Która na zdjęciu to Ascot? Jak pisze Marta chce się wciąż zerkać
____________________
Aneta Ogrodowe wariacje + Nowy ogród i ja jako pomocnik
KasiaBawaria 10:29, 30 cze 2021


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Cudna ta rozanka!!I wcale nie za duzo na niej koloru
____________________
Zapraszam na kawe
Efffa 10:37, 30 cze 2021


Dołączył: 11 cze 2014
Posty: 3530
MiluniaB napisał(a)





Wreszcie znalazłam wątek, bo znam tylko z fb.Uwielbiam widoki z tego ogrodu.
____________________
Ewelina Odcienie zieleni 2
Judith 10:38, 30 cze 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12329
Milunia, jaka masz ziemię na różańce i czym karmisz roze?
Moje rosną i kwitną, ale nie oszałamiają. Nigdy mi to nie przeszkadzało, akceptowałam je takimi. Ale po zdjęciach u Ciebie - wczorajszych i wcześniejszych - obserwuję u siebie dziwne zmiany różane... .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
MiluniaB 11:32, 30 cze 2021


Dołączył: 29 lip 2020
Posty: 3498
Martka pewnie masz rację i jeszcze licznik odwiedzin - po tym widzę, że ludzie zaglądają. Szkoda tylko, że nie zostawiają śladu w postaci wpisu.

Aneta i tak uzależniają bardzo pozytywnie Ascot na trzech pierwszych zdjęciach to ta pod filarem A jak Twoje ogrodowe samopoczucie?

Kasia Bawaria cieszę się, że się podoba i jest pozytywny odzew

Ewelina hej Jak miło, że do mnie trafiłaś Zapraszam częściej
____________________
Milunia - Milunia w ogrodzie - z widokiem na rozlewisko ; * Wizytówka *
Yenna 11:38, 30 cze 2021


Dołączył: 08 kwi 2021
Posty: 585
Zostawię, więc ślad, że zaglądam

Przyznaję - czekam na lipcowy spam ogrodowy. Róże to nie moja bajka, a resztę Twoje ogrodu uwielbiam
____________________
Marta z Vengerbergu
MiluniaB 11:44, 30 cze 2021


Dołączył: 29 lip 2020
Posty: 3498
Judith to dobrze, że zauważasz u siebie różane zmiany. Tobie i im wyjdzie to na dobre Ja mam swoje wypracowane schematy co do roślin. Zajęło mi to kilka lat, ale wiem, że idę dobrą drogą Zwolennicy naturalnych środków nie będą z tego korzystali. O ekologicznych była dyskusja u Anety - nie będę się powtarzać.
A więc: ziemię mam nawiezioną ; wiosną cięcie ; jak zaczynają puszczać listki robię profilaktyczny oprysk ; nawóz długo działający do róż ; sukcesywnie wycinam przekwitnięte kwiaty ; po przekwitnięciu całego krzewu ścinam i podlewam florovitem - drugie kwitnienie mniej intensywne, ale równie piękne ; co pewien czas oprysk profilaktycznie lub gdy coś zaczyna się dziać (mszyca, plamistość) ; podlewanie każdego dnia - to tyle, a może, aż tyle

Używam tych preparatów

____________________
Milunia - Milunia w ogrodzie - z widokiem na rozlewisko ; * Wizytówka *
April 11:45, 30 cze 2021


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11454
Nic nie mam przeciwko różom, nawet kiedyś szalałam na ich punkcie, bardzo krótko Przeszło mi.
Widzę, że nie będę zbyt popularna ale taka ilość kolorów to dla mnie za dużo
Jednak, podobnie jak Marta, całą resztę twojego ogrodu uważam za doskonałą
____________________
April April podbija las Mazowsze
Judith 12:57, 30 cze 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12329
Milunia - troche zbyt ogólnie dla mnie, potrzebuję bardziej łopatologicznie .
Zatem: poza tym, ze wstępnie nawieziona to raczej piaszczysta czy raczej gliniasta?
Po przekwitnięciu całego krzewu - scinasz: ale co? Wszystkie pędy?


____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
UlaB 13:12, 30 cze 2021

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2121
Różanka ma moc - bosssssska ! Zważywszy na to, że cały ogród masz w sumie raczej spokojny, to taki miks moim zdaniem wygląda tutaj jak należy.
Pisałaś gdzieś jakie zebrałaś tam odmiany? W tym roku wystartowałam z nasadzeniami na działce wypoczynkowej - na początek idzie szkielet - drzewa i większe krzewy, wiadomo, ale powolutku planuję kolejne ruchy i wiem na 100% że chciałabym tam również zrobić różankę, a nie tak jak mam przy domu róże w różnych miejscach ogrodu. Chociaż zważywszy na rozmiar ogródka przydomowego to i tak prawie jak by rosły razem A mimo to nie ma tego wrażenia szaleństwa barwy i mocy zapachu.
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies