Robić normalne zabiegi na trawniku. A grzyby opryskiwać jak się pojawią.

Dzięki Danusiu Lepiej mi jak się upewnię u specjalisty

Tak podczytuje i sie zastanawiam nad tymi grzybami... U mnie pod koniec lata pojawiły się takie grzyby podobne do purchawek - twarde, białe kulki. Coraz więcej ich było i nie pomagało wykopywanie z "zapasem" ani koszenie. Wszyscy tutaj pisza o blaszkowych, a te moje jakies inne...
Kurza stopa! Ile ja sie jeszcze musze nauczyć!
Od kilku dni czytam forum i im wiecej czytam, tym mam większy mętlik w głowie O ile do tej pory wydawało mi się, że całkiem zdolna ze mnie ogrodniczka i conieco wiem, o tyle teraz moja pewność siebie całkiem skapcaniała
Czytam o jakichś przewodnikach, cięciu iglaków (ze nie jest bez znaczenia, gdzie ciachniesz...), o podłożu takim, śmakim i owakim i przeżywam totalną załamkę...
Ale to forum jest pierwszym, które mnie aż tak wciągnęło, zeby się zarejestrować i ujawnić
Jestem wam za to bardzo wdzięczna

Margolka, więcej wiary, pytaj w razie co.

Patrz w artykuły, nie tylko w forum (mam na myśli o glebie, sadzeniu) - strona główna.

Witam

Gardenarium, widzę ,że pytania dotyczą dwóch kalendarzy: na przedwiośniu - termicznego, a nieco później - fenologicznego. I niech się nikt nie boi nazw. One tylko wyglądają na trudne, wystarczy poszukać w necie i ... wszystko wiadome. To są naukowe określenia prostych, jasnych, tzw chłopskich terminów dla każdego zrozumiałych. Jeśli po zapoznaniu się z nimi będą jeszcze jakieś problemy - pytajcie. Chodzi mi o zrozumienie podstaw - szczegóły to już inna sprawa. Tam tkwi niejeden diabeł.

Pozdrawiam,

Mazan - Walerek

Dziękuje Danusiu
A co z tymi grzybami? Spotkałaś się z takimi, jak te, co je opisałam wyżej?

Witam

Margolko, spróbuję wyręczyć Szefową i odpowiadam: to mogły być grzybki z rodziny purchawek, najpewniej purchawka chropowata, która lubi zasiedlać powierzchniową warstwę jaką jest filc pozostały po koszeniu murawy. Innym, dość podobnym grzybem, jest tęgoskór, lecz najbardziej uwielbiają takie stanowiska grzyby z rodziny lejkówek, gąskowatych, pieczarek nie mówiąc o opieńkach.
Jedno jest już sprawdzone: grzyby lubią stanowiska porośnięte mieszankami różnych gatunków wiechliny łąkowej, opuszczają murawy, gdzie rośnie życica trwała /rajgras angielski/. Prawdopodobnie dzieje się tak dlatego, że murawy złożone z wiechliny są gęściejsze, o mniejszej zasobności w składniki - szczególnie w azot, który grzybom wybitnie przeszkadza, natomiast trawniki złożone z przewagą życicy są luźniejsze, a dzięki temu łatwiejsze do napowietrzenia nawet bez udziału człowieka - nie biorę tu pod uwagę nawet mniejszej ilości masy zielonej, która ma przecież duże znaczenie.

Pozdrawiam,

Mazan - Walerek.

U mnie w tamtym roku nie było grzybków - może ze dwa malutkie na jesieni. W tym roku wysyp malutkich, jasnych "opieńkopodobnych" grzybków.
Czy u kogoś jeszcze są?

Nie wiem czy od razu startować z chemią czy na razie kosić? U mnie to przydałaby się wertykulacja, mimo, że trawnik młody (rok czasu) ale był źle założony, górki i dołki (źle wywałowane) i w tych gókach i dołkach widzę sporo zaschniętej trawy - grabiliśmy i grabiliśmy ale mało wylazło.

Są. Ja je po prostu wyrywam codziennie, jest ich coraz mniej. Unikam chemii, jak tylko moge.
Nierówny trawnik - Danusia pisała: podciąć kawałki darni podsypać ziemię, darń docisnąć i już.

U mnie na trawniku wyrosły w tym roku małe żółte grzybki. Jest ich coraz więcej, rosną w dużych skupiskach. W poprzednich latach ich nie widziałam. Czy mam je czymś spryskać? Trawnik był wertykulowany po zimie, a mimo wszystko te paskudztwa wyrosły.