Sumaka masz takiego zwykłego czy z tych mniej inwazyjnych? On bardzo mi się podoba, ale się go trochę boję No i cudny ten szpaler z hirtensjami, podoba mi się
Tu jest rów
Na czerwono istniejący, na niebiesko - będzie, mam nadzieję, w niedalekiej przyszłości, wykopany.
Powstał, ponieważ na wiosnę miałam strasznie dużo wody za domem, aż oczko wylało i woda stała na trawie i na rabatach. A niekoniecznie wszystkie rośliny lubią być zalewane, więc powstał rów i wzdłuż niego rabaty po obu stronach. W okolicy altanki, na nowym odcinku, rabata będzie tylko od strony wewnętrznej.
Może masz rację z tą krwawicą. Tylko przedtem jej nie było .
Czekam aż błotnia przebarwi się na jesieni, nie mogę się doczekać
Basiu, to zwykły sumak. Mam w kilku miejscach na działce. Niechciane odrosty są koszone . Może jutro uda mi się zrobić fotkę, jaki „zagajnik” sumakowy mi się zrobił w jednym rogu.
Szpalerek dziękuje , to tegoroczne sadzonki, jeszcze wiotkie (tak samo miałam w zeszłym roku z nowymi hortensjami m.in pink promise, w tym roku są już sztywne), ale cieszę się, że już kwitną
Hortensje już nawet z daleka widać, a przecież jeszcze są młodziutkie. Będzie spektakl za parę lat
To krwawnica, pewnie nasionko z wiatrem przyleciało lub ptaki przyniosły, albo jakie inne zwierzę.
Sylwia, jestem naprawdę zdziwiona hortensjami (i innymi roślinami też ). W tamtym roku sadzone (te, które widać na zdjęciu z balkonu), w zeszłym roku miały po 2 kwiatki. W tym raz dostały nawóz na wiosnę, później nie miałam czasu/zapomniałam dać kolejny, a podlewam rzadko, jak są upały i nie ma deszczu, to raz w tygodniu.
Tak, macie z Kasią rację, to krwawnica. Niech sobie rośnie .
Aga, zaglądam
Czy Ty w tej altanie na końcu masz chociaż małą lodóweczkę, a w niej zimne piwko, winko, proseco lub inne nagródki, które Ci się słusznie należą, jak już tam dotrzesz???
To zdjęcie zrobione z tarasu mnie kładzie na łopatki za każdym razem jak na nie spojrzę Chyba sobie na pulpit wrzucę żeby nie marudzić, że się na swoich "hektarach" narobiłam