O, równo Ewcia z tobą pisałam ))

Projekt1 najbardziej pasuje do budynku to zmiękczenie dodaje mu fajnego charakteru, ja zaokrągliłabym jeszcze placyki.

Mnie się podoba nr 1 i nr 3
Oglądałaś kiedyś tą serię?
https://www.youtube.com/watch?v=YctAM8ZwvNI
Fajne pomysły i inspiracje można znaleźć i podpatrzyć

Dziękuję dziewczyny za odzew i uwagi, każda jest dla mnie bardzo cenna
Projekt nr 2 najmniej mi się podoba – odpada. Zostaje póki co 1 (półkole dodaje miękkości i jest najardziej klasyczny) i 3 (podoba mi się jak dzieli ogródek w poprzek dwoma ekranami największych rabat w środkowej części, zresztą nr 2 też dzieli ale na trzy części), chyba że wymyślę jeszcze zupełnie coś innego ale na razie weny i inwencji brak.
Anda no cały czas chodzi mi po głowie trochę taki styl formalny, przemawia do mnie, ale nie do końca taki "sztywny". Pomysł w założeniu dobry żeby rabata półokragła była w świetle okna, ale taras chchiałam podzielić na dwie cześci jakimiś donicami, może przepierzeniami, a nawe niższymi meblami- do mniejszej prowadziłyby mniejsze drzwi tarasowe, a do drugiej te duże (zaznaczyłam na rysunkach linię podziału). Jeżeli zrobiłabym półokragłą rabatę w świetle dużego okna to ścieżkę z lewej strony musiałabym przesunąć i wówczas wyjdzie mi ona poza obrys mniejszej części tarasu i nie byłoby z niej zejścia do ogródka.
Inka74 które narożniki zaokrągliłabyś a które nie? Nie mogę sobie poradzić z tymi krągłościami, te które zaznaczyłam, czy inne? A może w nr 3 nie zaokrąglać skoro wszystko w nim takie kanciaste, a krąglić tylko w nr 1?
I jak poprawić kształt placyków – masz koncepcję?
Masz racje projekt na kartce to jedno, a co na żywo to na żywo więc nastawiam się na kolejne zmiany i rysunki choć teraz próbuję znaleźć jakiś punkt wyjścia, który będę w razie potrzeby modyfikować. Dziś śnieg całkiem stopniał (było 12 stopni), jutro albo w weekend wyjdę na zewnątrz i spróbuję sobie wyobrazić moje koncepcje na żywo.
Dziękuję za podpowiedź (Asia Makadamia), inspiracja bardzo fajna, świetny widok na brzózki (wnętrze w moim stylu, nawet żyrandol mam bardzo podobny). Podpis dodałam, fotkę też, może teraz będzie łatwiej mnie odszukać – dzięki za rady.
Sylwia_slomc, nie widziałam tej serii. Dzięki, zabieram się za oglądanie.

Acha, jak widziałyście fotkę domu nie mam jeszcze tarasu, w każdej chwili mogę zmienić jego kształt, może tu coś podziałać?

Kasiu, pytasz o taras. Mój taras ma głębokość 3m, czyli tak jak Twój i jest wg mnie za wąski. Mam na tarasie drewniany stół plus krzesła i całe szczęście zaraz obok tarasu trawnik. I to pomaga nam się poruszać, jeśli wszystkie krzesła są zajęte.
Twój taras jest długi, ale dość szczupły. Myślę, że powinien mieć głębokość 4m.

I jeszcze jedno. Piszesz, że chcesz kawałek tarasu oddzielić przepierzeniem lub donicami. Nie lepiej byłoby ten kawałek po prostu trochę obniżyć? Z tego co widzę, taras będzie trochę ponad poziomem ogrodu, więc miałabyś taką możliwość.

Ach, i jeszcze coś Te placyki boczne - skoro chcesz zaokrąglić ścieżki, to może warto byłoby zaokrąglić rogi placyków?

Pozwoliłam sobie to dość nieudolnie zobrazować. Mam nadzieję, że się domyślisz o co mi chodzi

Anda Pomysł z obniżeniem tarasu jest godny przemyślenia. Tak masz rację taras jest trochę wyżej nad poziom gruntu więc dałoby się to zrobić. Pogadam z mężem co na ten temat myśli. A rysunek świetny, od razu wiadomo w czym rzecz, wcale nie jest nieudolny I co z tą częścią za rogiem? Twoim zdaniem zostawić, czy zlikwidować? Tam jest z boku kolejne wyjście na taras (właśnie na tę część za rogiem).To jest drugie wyście z salonu (opócz tego nawiększego). W sumie mogłoby nie być używane.
Co do szczupłości - taras ma 3,2 m i faktycznie od początku mam wątpliwośc czy nie za wąski. Cały czas się zastanawiam czy go nie poszerzyć (ale skoro Ty na to zwróciłaś uwagę tzn, że coś w tym jest) Dla mnie on jest nieproporconalny - długi i wąski. Z drugiej strony boję się że jak poszerzę to ogródeczka już w ogóle będzie mało a całą działkę zdominuje dom i taras.
Placyki z Twoimi poprawkami wyglądają lepiej i to dużo lepiej. A czy w tym kanciastym projekcie (nr 3) też ewentualnie zaokrąglić placyki? Chyba tak, tylko ten lewy musiałabym odrobinę zmniejszyć bo tam w rogu mam już posadzoną brzozę i nie bardzo chce ją ruszać.
Oj kurcze same problemy przydałaby się działka wieksza, ale jak sie nie ma co się lubi to sie lubi co się ma.

O placykach myślę, rogi trochę inne miałam na myśli. Potem porysuję. Duży taras to jest super rozwiązanie. Jego wielkość powinna być dostosowana do tego co chcecie tam mieć. Strefa jadalna, grillowa, barowa, wypoczynkowa czy nawet jacuzzi schowane w podłodze tarasu nie masz go jeszcze zrobionego więc warto wybrać zaplanować strefy i zobaczyć wielkość mebli, ile miejsca na to jest potrzebne. Wtedy wiesz ile ci potrzeba. Stref bym w całości nie dzieliła, zostaw duże przejście bo będziecie się pomiędzy nimi przemieszczać. Donice mogą stać pod ścianą i w wielu innych miejscach. Pomyśl już teraz o nasłonecznieniu tego miejsca. Zbyt dużo słońca uniemożliwia korzystanie z tarasu latem. Ja z perspektywy czasu patrząc marzyła bym o tarasie od strony zachodnio-południowej. Nie wiem jak u ciebie ze stronami świata. Strona zachodnia lub cieniu większego drzewa bo tylko tam u mnie daje się wytrzymać w godzinach 11-17 jak temperatura jest ponad 30 stopni. Południowa do wieczornych posiadówek i ew. wygrzewania się na słoneczku. Ale mamy różne potrzeby więc sami z mężem musicie pomyśleć o swoich.
I drugi temat tarasowy - czy chcecie kiedyś w przyszłości robić jakieś zadaszenie czy pergolę, może ogród zimowy. Wtedy wielkość planowanego tarasu powinna to uwzględnić. Bo gdzieś na zimę meble ogrodowe trzeba trzymać...

Inka74 Ciekawa jestem jak widzisz te placyki. Twoja uwaga też cenna aby tarasu nie dzielić, bo faktycznie wtedy można sie pomiędzy strefami przemieszczać. Taras od południowo-zachodniej strony, tak jak u Ciebie od 11 do 17 nie da się wysiedzieć. Zadaszenie jest konieczne, bo nie będziemy mogli korzystać z tarasu, ugotujemy się Myslałam o całym zadaszeniu nazwijmy to stałym albo cześciowo stałym częściowo pergola. Pergola mi się bardzo podoba i mogłabym mieć po całości, tylko w deszczu nie można z tarasu korzystać i co wtedy z meblami, poduchami na fotelach, czy krzesłach, latać w te i we wte i przykrywać, zabierać? - kłopotliwa sprawa (mąż chce mieć na tarasie kanapę i latem spać na dworze). Na tej mniejszej części cień jest trochę szybciej, bo zacienia dom sąsiada. I czytasz mi w myślach, rozmawialiśmy z mężem na temat ogródka zimowego, ale zostanie to raczej w strefia marzeń z prostej przyczyny - brak funduszy i inne priorytety, choćby gromadkę dzieci trzeba wykształć, dom w środku jeszcze nie do końca wykończony. Nie nastawiam się na ogród ziomowy, ale bardzo chaciałabym go mieć.
Jeśli będzie zadaszenie stałe to tam meble na zimę mogłyby stać, a jak nie, to mam gdzie trzymać w środku domu.

Kasiu, w tym trzecim projekcie też zaokrąglone placyki by pasowały. Jednak wg mnie ten pierwszy projekt jest najlepszy, najbardziej spójny, wyważony i nieprzekombinowany.
Tarasu z boku nie narysowałam z lenistwa, ale jestem jak najbardziej za. Tak jak jest na planie. Tez mógłby być trochę obniżony w stosunku do głównego, najwyższego tarasu. Fajnie wyglądają tarasy o różnych wysokościach tak jakby nachodzące na siebie, jakby wiszące w powietrzu. Dobrze jest mieć rożne strefy na tarasie. Tak jak pisze Inka, rożne strefy to różne nasłonecznienie. Masz większy wybór.
Poszerzenia tarasu bać sie nie musisz, bo nie będzie przecież trawnika i będziesz miała więcej możliwości wprowadzenia trzeciego wymiaru do ogrodu, czyli drzew. One zrównoważą bryłę domu. Teraz przecież jest taki trend dla nie za dużych ogrodów na robienie wielkich tarasów zamiast trawnika. Będziesz na czasie

Nie chodzi o to, aby od razu wszystko zrobić a o to, aby tak dobrać powierzchnię by później nie przerabiać pół ogrodu. Poszczególne elementy projektu robisz po prostu, gdy znajdą się fundusze. Ja od 2 lat głowię się gdzie zrobić u mnie miejsce ze stołem i jak osłonić taras, który mam w bryle budynku przed słońcem. Nie pomyślałam o tym wcześniej, teraz pluję sobie w brodę i kombinuję. A na obecnym tarasie mieści się albo kanapa albo stół, mały...