Haha
U mnie wprost przeciwne odczucia Mnie tam gdzie czerwone kółko brakuje zieleni. Prawie przy całym tarasie masz rabatę (czerwone strzałki), a właśnie w tej części nie. I nie jest to jakoś specjalnie wydzielona część, jakimś innym kolorem ściany czy wnęką itp. Dlatego mi się to jakoś gryzie

A jakby zakończyć ścieżkę równo z tarasem? Tam chyba i tak wszyscy będą chodzić na skróty przez taras (zaznaczone strzałką)? Czy nie?

Ewa, a wiesz, że też się nad tym zastanawiałam
Tylko nie wiem, czy czasami nie jest fajnie przejść się wzdłuż tarasu np z taczką(ja tak lubię ) i tylko to mnie powstrzymało od takiego rozwiązania jak zaproponowałaś
Ciekawe co na to właścicielka

antracyt napisał(a)

Ewa, a wiesz, że też się nad tym zastanawiałam
Tylko nie wiem, czy czasami nie jest fajnie przejść się wzdłuż tarasu np z taczką(ja tak lubię ) i tylko to mnie powstrzymało od takiego rozwiązania jak zaproponowałaś
Ciekawe co na to właścicielka

Myślałam też o taczce, ale z drugiej strony tarasu jest już taka ścieżka i tam też są drzwi od garażu Inaczej patrząc możnaby zrobić ścieżkę dookoła całego tarasu, ale wtedy rabaty byłyby mniejsze

A gdyby w tym kwadracie zrobić trawnik? Taki ze stokrotkami i krokusami wiosną?

antracyt To jesteśmy zgodne - też uważam że lepiej bez wgryzaka (fajne określenie, ja nazywałam to wypierdkiem) Dzięki za zainspirowanie
Zaraz zabiorę się za lewą stronę, ale najpierw przyjrzę się Waszym uwagom
Ale poki co, na szybko narysowałam jeszcze jeden pomysł, który chodził mi po głowie. Kółko wymaga dopracowania, bo na razie ma jakiś dziwny kształt mimo że rysowany cyrklem. Coś mi te kółka po głowie chodzą, ale kółka a nie łuki I co powiecie?

Anda, antracyt ale dałyscie mi do myślenia. Co prawda planowałam nie robić zejścia z tej mnieszej (za rogiem) części tarasowej (dlatego nie jest nic zaznaczone na planie), ale myslę, że można zrobić i wtedy tak jak piszecie można byłoby chodzić przez taras, tylko z taczką gorzej. Na razie nie wiem muszę przetrawić. Ale ścieżka dookoła domu na pewno odpada, będą za małe rabaty, za dużo ścieżek a i tak jest już ich niemało...he, he zamiast zieleni poprzecinanej ścieżkami wyjdą mi ścieżki poprzecinane skrawkami zieleni
Anda nie kuś trawnikiem, niegrzeczna Ty

Ten ostatni plan fajny. Ja jeszcze coś takiego wymyśliłam. Rogi rabat mogą być ścięte pod skosem - z doświadczenia wiem że przy ścieżce metrowej ciężko chodzić dlatego od domu i na głównej ścieżce widokowej proponuję 1,5 metra. Z prawej chciałaś ławkę na to potrzeba tylko 1x2 metry placyk dodany do ścieżki. Na środku ścieżki dodałam placyk na jakiś smaczek ogrodowy np. fontannę, może być to zagłębie w kostce z takimi gejzerami lub coś wyższego, rzeźba, donica z pięknym topiarem. Z drugiej strony jest placyk na leżaki choć przy takim dużym tarasie myślę że jest on zbędny. Zrobiłabym tam odbicie strony prawej z ławką lub huśtawką, jakimś siedziskiem. Jak placyk potrzebny to większy, połączony ze ścieżką do furtki bo jak postawisz leżak czy leżankę na 2,5 metrach to komunikacji nie będzie. Mam koło na ognisko 2,8 metra i tam 2 leżaki wchodzą na ścisk. Mam trawę wkoło to mi to nie przeszkadza ale ty chcesz rabaty. Będzie ciasno. Twoja przestrzeń do zagospodarowania to mniej więcej tyle ile ja mam z boku działki. Mam więc realny punkt odniesienia.


Jeszcze taka opcja przyszła mi do głowy z przedłużeniem do drugiego punktu widokowego na dom lub tu miejsce na ściankę wodną. Do zrównoważenia bryły budynku potrzebujesz wyższych drzew. Dałabym na środku 4 graby, zwykłe, można je pięknie formować i w zimę trzymają liście. A w rogach coś bardziej delikatnego, mogą być brzozy. Lub wszystkie drzewa takie same.

Chodnik przy tarasie można zlikwidować ale to trochę zależy od komunikacji

inka74 napisał(a)

Jeszcze taka opcja przyszła mi do głowy z przedłużeniem do drugiego punktu widokowego na dom lub tu miejsce na ściankę wodną.

Ten plan jest super

Inka74 Ja pierdziuuuu ile pracy włożyłaś , ile pomysłów , szok, nie wiem na co patrzeć , po stokroć dziękuję , zrobię obiad dla rodziny i zabieram się za analizę Kobieto jak ja Ci się odwdzięczę?

Jeszcze trochę go uprościłam. W taras wkomponowała bym w narożnikach donice tak, aby dać oparcie i zasłonić od sąsiadów, dać trochę cienia. Jeszcze pozostaje kwestia wysokości tarasu od ziemi, czy tam schodków nie trzeba w niego wkomponować. A jeżeli trzeba to ile - jeden czy dwa


Tu jest fajny wpis o wodzie w ogrodzie - może coś ci się z tych rozwiązań spodoba.
https://www.greenthinking.pl/male-formy-wodne-w-ogrodzie/