A ja jestem zadowolona z przejścia na emeryturę. Powiem nawet, że wkurza mnie jak jakiś stary klient sobie o mnie przypomina nagle. No, ale pieniążki zawsze się przydają
Lidka, mam jeszcze pytanie o trawnik. Na opakowaniu mieszanki Sprint Grass napisane jest, żeby nawozić saletrzakiem co czwarte koszenie. Robiliście to?
Aha i z jaką nadwyżką wziąć tych nasion? Pamiętasz może? Na opakowaniu napisane, że 1kg/40m2, ale jeśli jest to na tej samej zasadzie co z farbami to wolę zapytać, bo pamiętam, że poszło nam prawie drugie tyle niż sugerował producent
Pierwszy raz siał ogrodnik. Kupił 5 kg nasion , wysiał ok połowe na 350 m. Pytałam czy to nie za mało.
Mówił że nie. Dziad jeden ;(
Trawa baaardzo rzadko skiełkowała i były głównie chwasty.
Marudziłam 2 mce. Zwodził mnie że jeszcze urośnie.
W końcu wziełam sprawy w swoje ręce i oplewiłam, wygrabiłam to chwastowisko.
Kupiłam 10 kg i razem teściem ręcznie z wiadra, tak po wiejsku wysiałam na gęsto całe 10 kg. Plus to co zostało po ogrodniku. Ze 2 kg.
Grabiami z drutu pograbiłam w 2 różne strony.
Trawa wzeszła dość szybko i fajnie.
Było trochę chwastów. Te największe usunełam ręcznie a po jakichś 6-8 tyg trawnik opryskałam.
Chwasty zeschły w 2 tyg. Co nie zeschło znowu plewiłam.
Perz zniknął od koszenia choć nie wierzyłam że to tak będzie.
Bardzo ładny trawnik zrobił się już koło jesieni.
Saletrzaka nigdy nie sypaliśmy. Tylko ten mistrzowski trawnik.
Kup tych nasion o 1/4 więcej niż potrzebujesz na twoje m2.
Nadwyżkę zużyjesz na ewentualne dosiewki. I dobrze wymieszaj nasiona.
Powodzenia.
Dziękuję Ci bardzo! Co to za ogrodnik się trafił a pamiętasz kiedy nawiozlaś pierwszy raz tym florovitem? Tu polecają na opakowaniu Polifoskę z saletrzakiem po pierwszym koszeniu.
A ogrodnik był z polecenia. Sianie było na końcu wszystkich prac, śpieszył się i to chyba dlatego za rzadko posiał.
Robił nam obrzeża, plac pod basen i trawnik.
A projekt zrobiłam tu na O i dałam mu na kartce w kratke.