Po czym poznać, który bodziszek który? Zupełnie mnie to przerasta


Chyba przydałby Ci się pomarańczowy kolor w ogrodzie, kolorystycznie. Futra pokazują to za każdym razem gdy nieustannie chodzą za Tobą Na zdjęciach to widać

Możesz je jako testery koloru w różnych fragmentach ogrodu fotografować... nigdy ich za wiele

teraz wiemy co dla ciebie jest frontową

No wie, wiem.
ALe masz słoneczną rabatę przeca
A pod drzewami też masz kwiaty
Z drzewami owocowymi tylko kłopot.

Więc pierwsze przymiarki z pomarańczowym się nie powiodły. Zostają zatem tylko koty do kompozycji

A dzieliłaś już kiedyś parzydło? Pytanie jest podchwytliwe oczywiście, chodzi o to, że bez porządnej piły/siekiery/chłopa nawet nie ma co próbować. Chyba, że masz jakiś patent?

Mi też brak miejsca na drzewa owocowe. Sad mi się marzy, a mam ledwo parę wisienek. Od frontu chłopaki wsadzili sosnę i nie dadzą zamienić na jabłoń, tacy są

Ja dzieliłam parzydło i na pewno bez ciężkiego sprzętu.

Jolu mi Północna nie pasowała na frontową, bo ona jest u Ciebie jak u mnie, podjazdowa a frontową przed domem jarzyłam, tyle że bez zawartości właśnie. Pewnie że względów, o których pisałaś, że ciężka.
U Ciebie brachytricha, u mnie stipa jest wielką miłością psicy. Niestety taką aż do śmierci stipy. Wyciąga i dzięki mi na pojedyncze źdźbła.

Hi hi Aprilku uśmiałam się z mojej misy
A widziałaś moje nowe fotki? Zapraszam

Twój cień teraz jest pożądany, zresztą to nie do końca cień, magicznie światło się skrada. Wszystko bujne i zielone. Ja mogę robić zakupy ale ryzykiem jest sadzenie, słońce przypala liście. Widzę ogromną różnicę w roślinach które mam pod drzewem od wschodu, a na słonecznych rabatach. I niby padało i jak kopię to ziemia mokra.

ja to Ci zazdroszczę tego cienia u mnie wszędzie lampa straszna -jedynie pod brzozą rano mogę posiedzieć .....taras niby zadaszony w cieniu ,ale duszno na nim ....


Pięknie masz -bardzo mi się te ścieżki z płyt podobają i pomimo ,że ogród niby leśny to i kwiatów pełno ....cudnie psze Pani

Rudzielec fajnie pozuje

Piękne "takie tamy" cieniste. Jestem fanką cienistych ogrodów, u Ciebie jest cudownie. Rabata z misa juz wygląda fajnie - bedzie szał, to pewne. Zazdroszcze hakonki bezodmianowej - dziwne, ze taka bezodmianowa jest na wage złota i nie do dostania. Poluję bezskutecznie.