Haniu, oby twoje słowa były prorocze co do magnolii
Zakupy jeszcze muszę posadzić bo jakoś nie było czasu a potem tylko modlić się o w miarę znośną zimę Podobno grudzień ma być śnieżny i dość mroźny. Przeżyję ten mróz jeżeli rośliny będą pod kołderką
He, he, jeszcze trochę fotek mam więc jak będą wchodzić to jeszcze coś wrzucę, jak robota pozwoli
Zresztą teraz będzie łatwiej o znośne zdjęcia bo pogoda się poprawiła, słoneczko świeci. Byle tylko praca zawodowa nam nie przeszkadzała w uprawianiu hobby
Masz na myśli Big Dady? Ona na razie small dady Jakoś specjalnie się nie wyróżnia. Niedawno posadzona. Gdyby nie opisy to bym nie uwierzyła że ma być potwór. Mam nadzieję że wśród hakonek zostawiłam jej dość miejsca. Najwyżej będę przesadzać.
Szukałam jej fotki ale nie mam. Czyli póki co niczym nie zawchyciła.
he, he, w zaczarowanym lesie wystarczyła by mi różdżka albo samo by się robiło. A tak, szpadel w dłoń... a ja od trzech dni nic a nic. Zjazd formy i przemęczenie czuję. Dziś dam sobie chyba sama kopa...
Gosiu, dzięki że tak postrzegasz to co pokazuję.
Taaaak, kotek pijus Ale ja próbuję oczyścić misę, więc wybieram wodę. Ale mam pecha bo jak już niemal skończyłam to lunęło i od nowa robota
Ewo dzięki. Długo się zbierałam do zagospodarowania lasu. Musiało to we mnie dojrzeć. Ale teraz nie żałuję i bardzo lubię tę część ogrodu.
Rób ścieżki, fajnie eksponują rabaty. Ciekawa jestem jak ci wyjdzie. W tym sezonie jeszcze będziesz robić?
Tarcia, ja brunnery odkryłam stosunkowo niedawno, to ich trzeci sezon u mnie. Ale była to od razu wielka miłość. Ja lubię niebieski. Do srebrnych liści dłużej musiałam się przekonywać ale z odpowiednim towarzystwem jest mega fajnie
Motyw brunnery i Rozanne będzie przeniesiony dalej, na rabatę pod górką czyli za drugą ławeczką. A za nimi Hakone All Gold w masie. Trzymaj kciuki bo dziś zaczynam sadzić w tej części. No przynajmniej taki jest plan
Oj zarosła północna mocno, trudno wejść. Ale musiałam bo ostatnio robiłam tam małe roszady. A ile podeptałam przy okazji...
Ruby Falls u ciebie na słoneczku byłby bordowo fioletowy. U mnie ma mało słońca więc taki barwny. Ale bardzo mi się jego kolorystyka podoba. Jak przytnę tuje na żywopłocie to może bardziej się wybarwi.
Jedziecie do Krzywaczki... ale fajnie, jakiś zlocik? Szkoda że tamten przez pandemię nie wypalił. Do Kondzia i Andrzeja też zaglądacie?
A na spotkanie szykuje nam się fajna pogoda, bo już się martwiłam że będzie deszcz ale lato wraca
Jak będziecie w Krzywaczce zobacz czy nie mają białego sadźca. Chciałabym jeszcze na rabatę pod górką. Jak nie to będę swojego na wiosnę dzielić. Może już będzie co.
Do zobaczenia
Wiola, fajnie że się podoba nie tylko mi Jeszcze niezbyt dobrze potrafię zrobić zdjęcia nowym telefonem ale już i tak jest lepiej. Moja wada wzroku bardzo mi utrudnia życie, jednak aparat widzi co innego niż ja
Myślę że nowe rabaty potrzebują sezon żeby się zagęścić. Czy się udało będzie widać dopiero za rok. A wtedy usiądę na ławeczce i będę odpoczywać