Na sprzętach kuchennych też się nie znam. Czasem zgarniam igły tymi drucianymi grabkami. A generalnie nie ma się co przejmować za bardzo, to przecież las.
U mnie ptaki się nie kąpią, za głęboko.
No i gdzie filmik z tego ciekawego wydarzenia? No chyba, że uznałaś że należy mu się odrobina prywatności przy tak intymnych czynnościach
Niezapominajki, brunnery, paprocie do lasu pasują idealnie
Ja już brunner nie kupuje z 4szt różnych mam ze 100 jeszcze różniejszych taka klęska urodzaju
Święta racja. Ja zimą się gorzej czuję z braku ruchu. Na na sprzęt sportowy w domu jakoś trudniej się zmotywować niż jak chodziłam na siłownię. Covid sporo przyzwyczajeń zmienił. Pewnie po sezonie znów się zapiszę bo tyłek rośnie
Długowieczność tak, ale tylko w dobrym zdrowiu. Bo inaczej to ja się wypisuję
Ja jednak z biurka bardzo chętnie bym zrezygnowała. Marzę o tym ale niestety proza życia.
Bardziej mnie bolą plecy od wielogodzinnego siedzenia niż od fizycznej pracy.