Ja miałam wypakowane dwa koszyki. W jednym róże w drugim mieczyki i lilie.
No i na załączonym obrazku widać co wybrałam Mieczyki u ciebie będą fajne bo masz słońce. U mnie się kładą.
1,5m może być. Szkoda że fotek nie masz. Mam do wykopania jałowca, zwolni się miejsce na słonecznej rabacie na róże
Sprawa z przyczepkami mnie rozczarowała głęboko
Róża Hansestadt to zupełnie nie mój kolor ale tak mi się spodobała że nie wiem jak to się stało ale kupiłam.
Moje hamulce dziś puściły na całego. Trzeba się chyba do mechanika udać
Ale ten dreszczyk emocji... ech
Hansestadt widziałam na żywo - jest od kilku lat rabata z nimi w roli głównej na Rynku w Starych Babicach. (Teraz w gorszej kondycji, bo "magicy-ogrodnicy" zbyt krótko je przycięli, no i zamiast odmiany rosną dziczki.)
Kolory ma obłędne. Choć rzeczywiście, trudno ją wkomponować w trendową ogrodową kolorystkę.
Ten dreszczyk... to chyba objaw uzależnienia?
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Od jakiegoś czasu te barwy bardziej chwytają mnie za serce niż typowo różane (odcienie różu).
U Marty zachwycam się Jude Obscure i szalotową lady, a u Ciebie pozachwycam się tym nowym nabytkiem.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz