Bodziszki, zależnie od odmiany, potrzebują jednak trochę słońca. U mnie magnificum kwitnie tylko jedna kępka. Pozostałe 10 strajkuje, pewnie znów trzeba będzie przesadzać, tylko nie wiem gdzie, do sąsiada?
Rodgersje wszystkie ruszają późno. Mam takie zwykłe, one są ciut wcześniejsze. Ale ta chocolate coś tam jest bardziej unikatowa, dlatego się cieszę. Szkoda że się nie przebarwia tak mocno jak powinna.
Emotki za bardzo obciążają system, a szkoda bo mi ta z patelnią też bardzo często by się przydała.
No tak, powiedziała ta co ma takie fajne buszowisko że mi szczęka opada, nie mówiąc o stawie, bo to oddzielna perełka
Bodziszki... to wszystko zależy od odmiany. Są zwarte, np bodziszki czerwone, kolankowe czy korzeniaste. I są totalnie rozwleczone jak np Orion. Rozanne zależy od stanowiska. Na słońcu jest ok ale w cieniu też poleguje na wszystkie strony.
Rodgersje późno ruszają. To w tym sezonie i tak wcześniej się pokazały. Jakie masz odmiany? Bardzo je lubię, wszystkie
Zazdroszczę wyjścia z doniczek, mi to się nigdy nie uda Zresztą ostatnio tylko weekendy mi zostają, a najbliższy jadę do Margo i Mrokasi więc też nie podziałam za dużo Ale taka odskocznia bardzo mi się przyda
Szanuj zdrówko
Waleriana pachnie słodko, oszałamiająco, ja uwielbiam, choć wiem że są osoby które nie trawią tego zapachu. Specjalnie sadziłam przy ścieżkach żeby potrącać i żeby olejki się uaktywniały
No i fajnie wygląda
Chciałam wstawić trochę fotek ale to nie na moje nerwy. Czas oczekiwania na wgranie posta jest strasznie długi.
Waleriana tworzy piękny duecik z dereniem Ivory Halo, a te rdesty są wręcz stworzone do tego, aby rosnąć w Twoim ogrodzie.
Jeśli jest drugi leżaczek, to ja z chęcią legnę obok Mrokasi. Omiatanie z pewnością będzie kojące.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz