Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród.

Rododendronowy ogród.

andziulka 20:18, 26 lut 2012


Dołączył: 12 lut 2012
Posty: 2608
Dziekuję Bozenko Też żałuję, że tak daleko mieszkamy. Byłabym częstym bywalcem w Twoim bajecznym ogrodzie
____________________
Spełnione marzenie - mały domek z ogrodem i pieskami
Madzenka 20:23, 26 lut 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Bożenko, całe szczęscie, że planujesz oszczędzić Marzenki przed topieniem ....
Twój ogród jest cudowny a bazie nastrajają mnie jeszcze bradziej wiosennie.
Wczoraj gdy obcięłam liście pod liliowcami i zobaczyłam już młode świeże zielone listki to byłam szczęśliwa jak małe dziecko
Ja też dzisiaj byłam na obiadku u mamusi i teściów, szkoda tylko że mam do nich ponad 100 km ...
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 20:27, 26 lut 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
I za Twoją namową zrobiłam przegląd moich RH, te które mam są odporne na mrozy do -22 stopni. Na szczęscie u nas nie jest tak zimo a przed mroźnymi wiatrami ochrniam je matami z trawy. Jak na razie przetrwały całkiem dobrze.
Jesienią jeden (katawbijski Alfred) miał żółte liście, pewnie go zbyt zawapniowaną wodą podlewałam, gdyż u nas woda jest fatalna do kwaśnolubych? Czy nawozy dla RH pomogą na te żółte liscie? Posadziłam go w olbrzymi dole, w którym wymieszałam ziemię z kwasnym torfem. Podłoze ma raczej dobre.
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Bogdzia 20:27, 26 lut 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
andziulka napisał(a)
Dziekuję Bozenko Też żałuję, że tak daleko mieszkamy. Byłabym częstym bywalcem w Twoim bajecznym ogrodzie


Ja tez załuję. Z miłymi ludźmi chce się przebywac.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 20:30, 26 lut 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Marzena2007 napisał(a)
Bożenko, całe szczęscie, że planujesz oszczędzić Marzenki przed topieniem ....
Twój ogród jest cudowny a bazie nastrajają mnie jeszcze bradziej wiosennie.
Wczoraj gdy obcięłam liście pod liliowcami i zobaczyłam już młode świeże zielone listki to byłam szczęśliwa jak małe dziecko
Ja też dzisiaj byłam na obiadku u mamusi i teściów, szkoda tylko że mam do nich ponad 100 km ...


Marzenko 100km to nie tak duzo. Jak żyła moja mama miałam do niej ponad 400. Nie było mowy żeby skoczyc na obiadek. Te 100 mozna przejechac.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 20:31, 26 lut 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Marzena2007 napisał(a)
I za Twoją namową zrobiłam przegląd moich RH, te które mam są odporne na mrozy do -22 stopni. Na szczęscie u nas nie jest tak zimo a przed mroźnymi wiatrami ochrniam je matami z trawy. Jak na razie przetrwały całkiem dobrze.
Jesienią jeden (katawbijski Alfred) miał żółte liście, pewnie go zbyt zawapniowaną wodą podlewałam, gdyż u nas woda jest fatalna do kwaśnolubych? Czy nawozy dla RH pomogą na te żółte liscie? Posadziłam go w olbrzymi dole, w którym wymieszałam ziemię z kwasnym torfem. Podłoze ma raczej dobre.


Powinny pomóc, mnie jak dotad zawsze pomagały.Wiesz co Marzenko kup magiczną siłę do rh , zrób roztwór bardziej rozwodniony niż każą i opryskaj kilka razy w odstępie kilku dni po liściach. To najprędzej pomoże. Nawozy doglebowo tez daj ale zanim one pomoga to oprysk szybciej zadziała.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Madzenka 20:35, 26 lut 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Bożenko, stram się jeździc jak najczęsciej, bo to tylko 1,5 godziny odległości, a obiadek u mamy jest bezcenny Dziadkowie zresztą zawsze czękają na dzieci i wnuczęta z utęsknieniem.
Chyba się musze na wiosnę zabrać za ogródek tesciowej, bo już ma mało siły aby na nim pracować
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Bogdzia 20:37, 26 lut 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Marzena2007 napisał(a)
Bożenko, stram się jeździc jak najczęsciej, bo to tylko 1,5 godziny odległości, a obiadek u mamy jest bezcenny Dziadkowie zresztą zawsze czękają na dzieci i wnuczęta z utęsknieniem.
Chyba się musze na wiosnę zabrać za ogródek tesciowej, bo już ma mało siły aby na nim pracować


A dasz radę pracowac w dwóch ogrodach? To duże wyzwanie. U teściów pewnie bedziesz sie musiała ograniczyc do minimum.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Madzenka 20:44, 26 lut 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Bożenko,
Magiczną siłę do RH już kupiłam , kiedy mogę zacząć opryski?
Ogród teściowej jest w różany. Założyłam jej obwódkę z bukszpanów ale muszę trochę w nim porządku zrobić, bo się lekki misz masz zrobił. Chyba na miesjce, w którym choduje dla mie olbrzymi stożek bukszpanowy kupię dla tesciowej piękne mrozoodporne Rh

Jeżdzimy do rodziców bardzo często, zamiast siedzieć za stołem popracuję na ogródku a teść z mężem pogrilują Dlatego dam radę pracować w dwóch ogrodach. Poza tym dorosła wnuczka tez moze z haczką popracować
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
marzena 20:46, 26 lut 2012


Dołączył: 29 gru 2010
Posty: 5909
Bożenko, no rzeczywiscie u Ciebie zaczęła się wiosna bazie piękne !

Bogdzia napisał(a)
NIEODWOŁALNIE Aniu.Jeszcze tyllko Marzannę by wypadało utopic nie czekajac na kalendarzowy termin wiosny i mielibysmy zimę z głowy.

topienie nie podoba mi się jednak - trochę ze względu na imię...ale głównie z powodów ekologicznych - uwazam, ze to zaśmiecanie wód...
____________________
marzena O....!
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies