Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród.

Rododendronowy ogród.

Bogdzia 11:09, 26 lut 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Joanka napisał(a)


Bogdzia to na haju będziemy zwiedzać? hihihihihi


Im bardziej zawiedzie ogród tym bardziej ja się musze zaopatrzyc w inne atrakcje, a jesli ogród nie zawiedzie to innych atrakcji prosze się nie spodziewac.



Nie wierzę w zawodność Twojego Raju Będzie dobrze!


Joasiu rolnik i ogrodnik niestety często muszą ulec pogodzie. W tym roku padło na mnie , na szczęście tylko niektóre rośliny wyglądają kiepsko.Jak bedzie trzeba pomaluję je zieloną farbą i juz.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 11:10, 26 lut 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
irena_milek napisał(a)
i mna koniec miło, dobranoc


Irenko ja Ci powiem: Dzień dobry.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 11:11, 26 lut 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
an_tre napisał(a)
No i uśmiałam się do łez na dobranoc u Ciebie Bożenko wesołe towarzystwo się szykuje to i zabawa będzie przednia


Aniu Ty też w tej zabawie weźmiesz udział.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 11:13, 26 lut 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Marzena2007 napisał(a)
Bogdziu dopiero przeczytałam o Twoich zmartwieniach nt przemarźniętych Rh. Czy aby na pewno są uszkodzone? Nie ma doświadczeń w uprawie Rh ale moje wyglądają całkiem dobrze po zimie. Widywałam w górach stare Rh np w Szklarskiej, takie nawet 50letnie i nigdy silne mrozy je nie uszkadzały. Może potrzebują magicznej siły dolistnie?
A w międzyczasie fajna dyskusja o wizycie u Ciebie rozgorzała


Wszystko zależy od gatunku. Ja chciałam miec różnorodnośc to w taką zimę jak ta niestety mniej odporne poparzył mróz.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Mala_Mi 11:15, 26 lut 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Bożenko.co będziesz się meczyć...niech goście malują....dasz pędel farbę i czyn społeczny
Miłego sptkania z wnuczkami....alez Ty umiesz dogadzać
I jak widzisz grupa może się dobrze bawić nawet jak coś w ogrodzie podmarznie.... to są ogrodznicy i wiedzą, że w ogrodzie bywa różnie....mają też wyobrazię, bo bez tego nie potrafili by tworzyć ogrodów.... i potrafiąsobie wyobrazić jak może wyglądać Twój raj, nawet jak nie zakwitnie ani jedne rh.... a tak napewno nie bedzie..... Z kilkuset krzewów rh...przecież wszystkie nie zrobią psikusa
Podlewam stroczyki w miezy czasie..ruszyłam moją stertę kwatową na oknie, przewróciła sie trawa himalajska i wszystko po kolei spadło z okna..maskarę narobiło.. Trawa na karę poszła do nieogrzewanej kotłowni.....
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
AgnieszkaBK 11:19, 26 lut 2012


Dołączył: 24 lis 2011
Posty: 2476
Bogdzia napisał(a)

Bogdziu, dopiero znalazłam dzisiaj czas, żeby usiąść do komputera..... żałuję, że mam tak mało czasu, ale nic na to nie poradzę. Przeczytałam wszystko co u Ciebie słychać....martwisz się ogrodem....rozumiem.....ale wierzę, że wszystko będzie dobrze. Widzę, że goście w pełnej gotowości... ja też cały czas myślę o wyjeździe do Ciebie i o tym, żeby coś mi nieoczekiwanego nie wypadło.


Agnieszko no tak bywa że nie zawsze można siedziec na Ogrodowisku. Ja tak mam dzisiaj. Od piątej rano szykuję gotuję bo moje wnuczki choc mam tylko dwoje maja odmienne smaki . Muszą więc byc dwie różne zupy i różne miesa no i wogóle trzeba się postarac.Teraz już troche mi tylko zostało to dokad nie przyjadą mam wolne .Co do wyjazdu do mnie to na pewno się uda Ci przyjechac. Trzeba myślec pozytywnie.

Bogdziu, cały czas się staram myśleć pozytywnie i wierzyć w osiągnięcie celu.... bo podobno wiara czyni cuda Widzę Bogdziu, że bardzo kochasz swoje wnuczęta.... ja jeszcze swoich nie mam, ale Ciebie rozumiem też pewnie tak bym robiła
____________________
Pozdrawiam, Agnieszka ;) Miało być inaczej
Bogdzia 11:25, 26 lut 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
asc napisał(a)
Bożenko.co będziesz się meczyć...niech goście malują....dasz pędel farbę i czyn społeczny
Miłego sptkania z wnuczkami....alez Ty umiesz dogadzać
I jak widzisz grupa może się dobrze bawić nawet jak coś w ogrodzie podmarznie.... to są ogrodznicy i wiedzą, że w ogrodzie bywa różnie....mają też wyobrazię, bo bez tego nie potrafili by tworzyć ogrodów.... i potrafiąsobie wyobrazić jak może wyglądać Twój raj, nawet jak nie zakwitnie ani jedne rh.... a tak napewno nie bedzie..... Z kilkuset krzewów rh...przecież wszystkie nie zrobią psikusa
Podlewam stroczyki w miezy czasie..ruszyłam moją stertę kwatową na oknie, przewróciła sie trawa himalajska i wszystko po kolei spadło z okna..maskarę narobiło.. Trawa na karę poszła do nieogrzewanej kotłowni.....


Nie wyrzucaj tej trawy. Z himalajów do Ciebie wędrowała przez różne sklepy i ogrodników, a spadła bo może chciała na siebie zwrócic uwagę bo zajmujesz się tylko storczykami i nam je pokazujesz a trawa to co? Ja jej nie widziałam i pewnie o to jej chodziło. Przepros się z nią.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 11:26, 26 lut 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
AgnieszkaBK napisał(a)


Bogdziu, dopiero znalazłam dzisiaj czas, żeby usiąść do komputera..... żałuję, że mam tak mało czasu, ale nic na to nie poradzę. Przeczytałam wszystko co u Ciebie słychać....martwisz się ogrodem....rozumiem.....ale wierzę, że wszystko będzie dobrze. Widzę, że goście w pełnej gotowości... ja też cały czas myślę o wyjeździe do Ciebie i o tym, żeby coś mi nieoczekiwanego nie wypadło.


Agnieszko no tak bywa że nie zawsze można siedziec na Ogrodowisku. Ja tak mam dzisiaj. Od piątej rano szykuję gotuję bo moje wnuczki choc mam tylko dwoje maja odmienne smaki . Muszą więc byc dwie różne zupy i różne miesa no i wogóle trzeba się postarac.Teraz już troche mi tylko zostało to dokad nie przyjadą mam wolne .Co do wyjazdu do mnie to na pewno się uda Ci przyjechac. Trzeba myślec pozytywnie.

Bogdziu, cały czas się staram myśleć pozytywnie i wierzyć w osiągnięcie celu.... bo podobno wiara czyni cuda Widzę Bogdziu, że bardzo kochasz swoje wnuczęta.... ja jeszcze swoich nie mam, ale Ciebie rozumiem też pewnie tak bym robiła


To w tej chwili moje największe Skarby. Są bardzo kochane.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
AgnieszkaBK 12:07, 26 lut 2012


Dołączył: 24 lis 2011
Posty: 2476
Bogdziu, życzę dużo zdróweczka Skarbom i Babci
____________________
Pozdrawiam, Agnieszka ;) Miało być inaczej
an_tre 14:29, 26 lut 2012


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22428
Bogdzia napisał(a)

No i uśmiałam się do łez na dobranoc u Ciebie Bożenko wesołe towarzystwo się szykuje to i zabawa będzie przednia


Aniu Ty też w tej zabawie weźmiesz udział.
Już się cieszę na samą myśl Bożenko tylko żeby nic nie pokrzyżowało planów
____________________
Rajski Ogród Ani + Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... http://www.ogrodowisko.pl/watek/2691-maj-2012-duszniki-zdroj-park-zdrojowy-i-okolice http://www.ogrodowisko.pl/watek/1966-ogrod-w-lubiechowie-kolo-ksiaza
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies