Myslę jednak ze tu wiek jest najważniejszy i jest granicą. Ja jeszcze bym chciała nauczyc sie profesjonalnej obróki zdjęc a wcześnie porzadnego ich robienia ale już mi cieżko wybrac się ze swojej wsi gdziekolwiek.
Pod tymi słowami też się podpiujemy i to razem z M........ to jest prawdziwe oczko wodne, a nie obsypana niebieska folia czy czarny pastik, który sterczy jak wyrzut sumienia. Dlatego nie zrobiliśmy jeszcze oczka , bo zbieramy fundusze na coś co chociaż trochę bedzie wyglądało naturalnie..... Ogólnie to jestem mało wymagajaca i pedantyczna, ale do niebieskiej folii jakoś nie moge się przekonać.... wolę 100 krasnali w ogrodzie..przynajmniej byłoby jajcarsko
Twoje oczko jest naprawdę zrobione przepieknie..i wiem, ze to sami robiliście tym bardziej pełny podziw ........ Nawet nie weisz ile kompletmentów pod adresem tego oczka poleciało
Ma prawo chodzić jak 100 pawi, za to oczko mu się należy..... w takim razie muszę porwać do siebie i Ciebie i Twojego M...... taki nadzór nad robotami w ogrodzie to majątek
Więc się nie zdziw, że któregoś dnia zostaniecie porwani..... w środku nocy
Wszystkie komplementy należą sie mojemu M bo ja przyznaje się bez bicia bardzo grymasiłam i chciałam nieco inaczej, tzn zeby kamieni była jedna warstwa i wtedy woda na poziomie gruntu a sa dwie warstwy zeby koty nie łapały ryb ale woda jest ponizej poziomu gruntu.I to by było tyle w tej kwestii. Dzis bym zrobiła duzo wieksze ale kilka lat temu nie znalezliśmy firmy które by skleiła porządnie folie a szerszych folii nie było i to było maximum tego co mogłam zrobic.
