tak, dzisiaj siedziałam w kuchni rano i piłam kawkę , dwie sroki zaglądały do domu na przeciwko w okno(poddasze), potem właziły do komina i znowu do okna JAKBY ZASTANAWIAŁY SIĘ JAK TAM WEJŚĆ, NIE WIEM CO WIDZIAŁY ZA SZYBĄ, może jakąś błyskotkę, naśmiałam się z nich strasznie, zdjęcia nie zrobiłam , bo mam niesprawną rękę a zresztą było za daleko na mój aparat

To miałaś chociaż na co popatrzec Aniu.U mnie sroki jakieś płochliwe trudno im nawet zdjęcie zrobic,od razu odfruwają.Pozdrawiam.

wzajem

Bożenko, no piękne te Twoje obserwacje uchwycone w kadrze
ja coś nie widzę tej przyrody ptasiej u siebie...

Na 100% jest i u Ciebie, tylko trzeba wiele cierpliwości a czasem i sposobu by robic zdjęcia ptakom. Jest w internecie portal gdzie zawodowcy pokazują zdjęcia ptaków czasem zdradzają jak je robili i to jest często kilkudniowe przygotowanie. Ja też się nieraz nasiedziałam w krzakach, a czasem bez wysiłku całkiem przypadkowo zdarzyło się coś fajnego. No aparat trzeba miec w ciągłym pogotowiu.

Bożenko, domyślam się, że o to chodzi... nawet jestem tego pewna... cierpliwość, czatowanie itp... no i motywacja... wiem
mnie też czasem uda się coś ciekawego sfotografować... ale jest z tym, tak jak piszesz

Marzenko Wiele zdjęc zrobiłam nie używając żadnych chwytów. Np kosy mnie znają i nie uciekają jak je fotografuję , Łatwo też zrobic zdjęcie jak się długo siedzi w jednym miejscu np na tarasie a obok jest coś atrakcyjnego dla ptaków np pokarm lub woda. Na początku trzymają sie z daleka ale po jakims czasie można robic zdjęcia tylko bez gwałtownych ruchów.Tak są zrobione zdjęcia które dziś wstawiłam kąpiących się sikorek. No ale jak wszystko zawodzi to stawia się jedzenie pod oknem w dobrym oświetleniu i robi przez szybę-zdecydowanie mniej się boją jak się jest za oknem. Potrafią siedziec nawet na parapecie i się nie boją. Również sroga zima daje duże możliwości robienia zdjęc przez okno .Jak się chce to sposób się znajdzie. Pozdrawiam.

no to dzięki za podpowiedzi...
zwykle jednak w ogrodzie nie mam czasu na spokojne obserwacje, wciąż coś jest do zrobienia a i tak często tego nie widać
a Ty masz juz ogród urządzony, w stanie równowagi...a więc niejako większe możliwości
pozdrawiam

Przepiękny, wręcz bajkowy ogród - gratulacje za stworzenie takiego cudownego miejsca - oczywiście bedę zaglądać i już z niecierpliwością czekam na wiosnę

Marzenko byłam dziś u Ciebie i wyczytałam cały środek Twojego wątku. Zaskoczyło mnie że jesteś babcią ( młodą babcią) .Twój wątek jest ulubionym przez mojego brata w pewnym sensie Twojego sąsiada.

Danusiu wszyscy już wzdychamy do wiosny.Ale Twoje sosny i zimą będą piękne. Ja też podziwiam Twój ogród, zresztą tu wszystkie ogrody są piękne i zadbane ,czasem głupio się czuję wpisując każdemu że ma pięknie , ale co zrobic jak wszędzie jest ciekawie. Pozdrawiam.