w iławskim więzieniu, co grzeczniejsi są wypuszczani do prac w ogrodach u ludzi lub publicznie na trawnikach i w parkach, ale tacy jedni u znajomego fajnie pracowali, a jak wyszli na wolność to go okradli wszystko sobie wcześniej obejrzeli, jak się do niego zakraść i znowu wrócili do więzienia, ale sama terapia jest dobra, szczególnie dla ludzi chorych
Własnie o tym wczesniej rozmawiałyśmy. Ja uważam ze ludzie agresywni czy siedzacy w więzieniach powinni przebywac w ogrodach, stopniowo coraz więcej w nich pracowac. Zieleń wycisza, wiec i dla nerwowo chorych to terapia a tacy ludzie sa trzymani w zamkniętych budynkach i to jeszcze pogłebia ich agresje czy choroby nerwowe. Ja wiem na pewno że gdybym została zamknieta w scianach bez mozliwości chociaż widzenia zieleni to szybko bym zwariowała.
Słyszałam niedawno, że w niektórych więzieniach skazani zwierzętami się opiekują i to daje pozytywne efekty. Praca w ogrodzie miałaby taki sam skutek I konkretną korzyść dodatkowo
Jest tyle parków i ogrodów botanicznych gdzie mogli by pracowac. To na pewno najlepsza terapia. Jeśli już pracują to tylko się cieszyc można bo mają szansę się zmienic.
w iławskim więzieniu, co grzeczniejsi są wypuszczani do prac w ogrodach u ludzi lub publicznie na trawnikach i w parkach, ale tacy jedni u znajomego fajnie pracowali, a jak wyszli na wolność to go okradli wszystko sobie wcześniej obejrzeli, jak się do niego zakraść i znowu wrócili do więzienia, ale sama terapia jest dobra, szczególnie dla ludzi chorych
No i moja teoria legła w gruzach. A i tak wierzę że przebywanie w ogrodach zmienia ludzi jeśli potrafią zauważyc ich piękno.Co do chorych to nie ma wątpliwosci.
Aniu dzieki. miło mi że pamietałaś. ja coprawda dopiero teraz mogę sie nim uraczyc ale choc byli chętni zostało dla mnie. Dzięki.Piękny obrus- serweta, az strach na takim jeśc żeby plamy nie zrobic.
Agnieszko, Ewo ,Ania chyba przewidziała że będzie więcej chętnych i dała więcej niż jeden więc się z Wami podzielę tylko na ten obrus uwazajcie bo piękny.Serdecznie Was pozdrawiam i znów lece do pielenia.