Bogdziu bardzo Ci dziękuję za odpowiedź i ulgę jaka mi ta odpowiedź sprawiła.

Zapewniam Cię Bogdziu, że humor masz ekstra Tylko kuknę do Ciebie i zapominam jak mnie "łupie" w stawach dziś przy tej pogodzie

U Bogdzi jak zwykle sympatycznie A kłopoty z ciśnieniem i ja dziś miałam,chyba za ciężką pracę wybrałam,bo na moment straciłam grunt pod nogami. Pogodę mamy dziś zwariowaną,raz chmury i wiatr,za chwilę słońce i upał

U nas zimno i wiatr. Rano było trochę słoneczka.Ja już od 8 lat biorę leki od nadciśnienia i jest ok

Witaj Bożenko. Wczoraj fatalnie się czułam ( przeczytałam że nie jestem odosobniona ) ale jak wpadłam do ogrodu i 20 m2 tarasu poolejowałam to od razu mi przeszło Dzisiaj odpoczywam , tzn za Twoją sugestią mapisaną u Sylwi pobiegałam z aparatem, popatrzyłam na ogród i odpoczywam A teraz pada deszcz co jest dobre dla roślinek na wiosnę i moich zmrożonych bambusów

Andziulka jak jest zmienna pogoda to żadne leki nie pomagaja dokąd się wahania pogody nie ustabilizuja, wiec jeśli Tobie leki pomagają to masz fajnie bo wystarczy je wziąc i juz po kłopocie. No jak Twoja wiosna , przegoniła Anię czy obydwie wleczemy się w ogonie?

Andziulka jak jest zmienna pogoda to żadne leki nie pomagaja dokąd się wahania pogody nie ustabilizuja, wiec jeśli Tobie leki pomagają to masz fajnie bo wystarczy je wziąc i juz po kłopocie. No jak Twoja wiosna , przegoniła Anię czy obydwie wleczemy się w ogonie?

Bożenko, Ani już nie dogonimy, u niej zaraz zaczną przekwitać tulipany, a ja czekam , że do soboty zakwitną czekam też na żonkile kwitnie tylko forsycja, bratki, niezapominajki, gęsiówka