Ania az mnie dreszcze złapały jak na to spojrzałam. Ja Cię nie widziałam niestety bo nie uprzedziłaś że mam w niebo na południowy wschód patrzec ale Ty z tej wysokości to pewnie widziałaś mnie w ogrodzie jak zdjęcia robiłam żonkilom.No fajnie ze nie spadłaś jak machałaś , na drugi raz machaj na ziemi , będzie bezpieczniej.A skąd u Ciebie mewy, przecież one nad morzem, chyba że przyleciały na Twoje wyczyny popatrzec.Za zdjęcie dziękuję bo takich widoków nigdy w życiu bym nie zobaczyła gdyby nie to zdjęcie, a widok piękny. Piękna nasz Polska cała......Widzę że trochę tam ziemi koło Ciebie jest do kupienia , można by tam ogródek załozyc, ale ,,Nie dla mnie sznur samochodów......."Szkoda.
U mnie ziemia piaszczysto gliniasta ale bardzo przepuszczalna. Lanie to w ciepłe dni codzienne zajęcie , razem z M tak ze 3godz lejemy.Ja to uwielbiam , mój M zdecydowanie mniej niż ja, szczególnie jak jest jakis mecz.Pozdrówka Karolinko.
To masz dobre znajomości bo szyneczka bardzo zgrabna , wygodna do krojenia. Ja na początku bez przerwy robiłam ale teraz trochę odpuściłam . To będzie super jedzonko.Az mnie ochota naszła.