A ja się obraziłam na stokrotki Stały sobie pięknie na stole w jadalni, z żonkilami i prymulkami tylko nagle jakieś takie ruchome się zrobiły - przyglądam się z bliska, a one całe w mszycach!!! Szybciutko paszły won!
Ale ja mam do nich słabość. Zawsze kupuję do owsa na Wielkanoc. Wczoraj w Aldiku były bratki, stokrotki i drobne bratki (fiołki trójbarwne). Miałam w ręku te ostatnie, ale wymieniłam na stokrotki. Gdybym sobie przypomniała o mszycach, to pewnie bym fiołki kupiła.
O Aguś ja też wczoraj posiałam owies wielkanocny, mam nadzieję że wzejdzie ale w domu mamy bardzo ciepło ok 25 stopni więc jestem dobrej myśli.
Piękny ci wysrósl w zeszłym roku. Jakoś bliżej mi do niego niż do rzeżuchy.
Dzięki za objaśnienia dla blondynki Fajnie to wygląda, widziałam wiele razy, ale nie wiedziałam, że to owies Do skopiowania za rok, bo teraz to już za późno...