mira
09:33, 27 mar 2014
Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
czytam tu i tam o liliowcowych dylematach - ja je lubię więc moje zdanie trochę spatrzone poprzez ich lubienie
jak masz ochotę na liliowca to sadź w końcu jak nie zobaczysz u siebie to się nie przekonasz,
liliowce nazywane są byliną dla leniwych więc to już wskazuje na malo roboty, można je traktować jako fajną kupkę trawy która już teraz wygląda fajnie a na dodatek jak posadzisz pod nią cebulowe to zakryje
ja bym Ci radziła kupić takie niskie i sadzić raczej na zewnątrz przy ścieżce czy gdzieś , ładnie się komponują z iglakami , nie znam nazwy ale ciemny mocno fiolet niski jest elegancki
no i tak jak Kasia pisze musi być duża kępa jak kupisz takie jedno piórko to efektu nie będzie
pozdrawiam

jak masz ochotę na liliowca to sadź w końcu jak nie zobaczysz u siebie to się nie przekonasz,
liliowce nazywane są byliną dla leniwych więc to już wskazuje na malo roboty, można je traktować jako fajną kupkę trawy która już teraz wygląda fajnie a na dodatek jak posadzisz pod nią cebulowe to zakryje
ja bym Ci radziła kupić takie niskie i sadzić raczej na zewnątrz przy ścieżce czy gdzieś , ładnie się komponują z iglakami , nie znam nazwy ale ciemny mocno fiolet niski jest elegancki
no i tak jak Kasia pisze musi być duża kępa jak kupisz takie jedno piórko to efektu nie będzie
pozdrawiam