Też mam tendencje do sadzenia na gęsto, co z tego że wiem, że będę przesadzać... logiki brak! Do wiosny dodłubiecie i będzie wielkie otwarcie 5 gwiazdek na dzień dobry.
Może serbskie na wiosnę kopane z gruntu będzie łatwiej znaleźć?
Dwie altany? Pani, to już mega-wypas.
Hosty - moje zimowały w donicy przez 5 lat, niestety w tym roku padły, ale to i tak niezły wynik. Nic z nimi nie robiłam oprócz podlewania.
Hahaha!
U siebie też tak sadzę, że zaraz przesadzam... ale tu by się nie dało, więc patent z kółkami wprowadziłam w życie
5 gwiazdek... na niebie hehe
Te były kopane i połowa padła... ale jak nie znajdę, to będę musiała zaryzykować. Znowu.
No dwie altany, bo dwa oddzielne podwórka z tyłu. Tylko przód wspólny.
Tak właśnie myślałam, że hosty wytrzymają zimę w donicy. Poza tym hosty mam, to zawsze coś tam naskubię jakby było trzeba po zimie