Az mam wyrzuty sumienia,bo w ogrodzie nie robie ovbecnie nic. Przy moim klimacie moge najwczesniej pod koniec lutego sciac trawy.A u nas i tak deszcze i wichury, wiec nawet nie ma jak popracowac.A rece juz swierzbia.

Wiola i jak u Ciebie podziałałaś
u mnie było bardzo ładnie ,ale zimny wiatr -chyba od jutra koniec z robotami w ogrodzie

ogarnęłam częściowo warzywnik -jedną komorę kompostownika rozwiozłam po rabatach i mam dość -trudno -skończę w inny dzień

Kasia u mnie pogoda pozwoliła na działania skoro masz deszcze i wichury ,to niepotrzebne wyrzuty sumienia jesteś rozgrzeszona
zdążysz zrobić wszystko ,jak się ociepli

jak tam Twoje psiaki Czarnulek pewnie urósł dogadują się ?

Tak i wszystko mnie boli eh człowiek dawno się nie gimnastykował

U mnie też zaczęło wiać,ale ciepło się ubrałam...
No ciekawe jak jutro z pogoda,bo też bym wyskoczyła na chwilę

Fajnie, że udało Ci się Madziu popracować