Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród vs budowa- czyli trudne początki ogrodniczki.

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród vs budowa- czyli trudne początki ogrodniczki.

LIDKA 20:42, 26 kwi 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7158
Nie chciałaś posadzić czegoś co zasłoni ten garaż na stałe?
On chyba przy wjeździe jest?

Gaure mam różowe. Chyba z holandii jakies pędzone. Może te moje jeszcze wyjdą. Mialam białe i różowe.
Teraz kupiłam różowe. Jak nie przezimują to już nie bede robić trzeciego podejscia. Chyba hiii
Bo wiadomo jak to jest z maniakami ogrodnikami.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Narsilia 20:55, 26 kwi 2024


Dołączył: 21 maj 2020
Posty: 512
Yenna napisał(a)
Klaudia, to praca na kilka dni, a nie na jeden!

pięknie Ci idzie to cięcie roślin.
Dosiewki przy opasce też nas czekają, a głównie eMa. Ale ułatwiłam, mu robotę, bo gdzie się dało to ukradłam trawnik na rabatę


Dziękuję Yenna no dziś byłam na dopalaczach żeby zrobić jak najwięcej bo w majówkę jakiś grill, odwiedziny znajomych i nie będzie kiedy i jak.

____________________
Klaudia Ogród vs budowa czyli trudne początki ogrodniczki
Narsilia 21:00, 26 kwi 2024


Dołączył: 21 maj 2020
Posty: 512
LIDKA napisał(a)
Nie chciałaś posadzić czegoś co zasłoni ten garaż na stałe?
On chyba przy wjeździe jest?

Gaure mam różowe. Chyba z holandii jakies pędzone. Może te moje jeszcze wyjdą. Mialam białe i różowe.
Teraz kupiłam różowe. Jak nie przezimują to już nie bede robić trzeciego podejscia. Chyba hiii
Bo wiadomo jak to jest z maniakami ogrodnikami.


Oj chciałam , ale mąż tutaj robi pod górkę wkolko różne pomysły, może coś dobuduje, może czymś zasłoni jakąś ścianka , pergola itp, więc tuje czy coś takiego odpada , próbowałam bluszczu, ale zanim się rozpędzi to jak kawał chleba u gęby.
____________________
Klaudia Ogród vs budowa czyli trudne początki ogrodniczki
LIDKA 21:46, 26 kwi 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7158
A to rozumiem.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
basia3012 22:01, 26 kwi 2024


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 9504
Rodki cudne, całe w kwiatach. U mnie Cunningham White dopiero startuje.
Trawnik elegancki.
Masz Klaudia powód do dumy. Jest pięknie.
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
Agnieszka_Z 21:50, 27 kwi 2024


Dołączył: 30 mar 2023
Posty: 423
Czytając co zrobiłaś przez 2 dni od razu pomyślałam o dopalaczach a po chwili, że umnie było podobnie.
Dobra pogoda i wolny dzień motywuje i dodaje sił, za to jutro należy odpocząć i zregenerować siły.
____________________
Agnieszka (lubelskie) - Boso Przez Ogródek
LIDKA 01:55, 04 maj 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7158
Hey.
Co tam ?
Majówka robocza czy odpoczynek?
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Narsilia 14:04, 04 maj 2024


Dołączył: 21 maj 2020
Posty: 512
LIDKA napisał(a)
Hey.
Co tam ?
Majówka robocza czy odpoczynek?


Hey Lidka majówka pol na pół trochę odpoczynku i grilla, trochę przesadzania , ogrodkowania .

Z dobrych rzeczy to kupiłam Visty i muszę obsadzić donice , a że złych to zielsko i chwasty mnie przeganiają i mam nerwy ...
____________________
Klaudia Ogród vs budowa czyli trudne początki ogrodniczki
LIDKA 14:25, 04 maj 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7158
hmm na chwasty nie ma mocnych.

Można się opalić przy pieleniu. Dla mnie to relaks choć czasem potem gnaty bolą

Ja mam plan jechać po supertunie jutro. Bratki mam takie ładne i musze coś z nimi zrobić. w rabaty posadziłam bratki raz i sie sieją jak szalone. Ale może eksperyment powtórzę.
ale to jutro bo wczoraj i dziś imprezuję.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Narsilia 16:45, 04 maj 2024


Dołączył: 21 maj 2020
Posty: 512
LIDKA napisał(a)
hmm na chwasty nie ma mocnych.

Można się opalić przy pieleniu. Dla mnie to relaks choć czasem potem gnaty bolą

Ja mam plan jechać po supertunie jutro. Bratki mam takie ładne i musze coś z nimi zrobić. w rabaty posadziłam bratki raz i sie sieją jak szalone. Ale może eksperyment powtórzę.
ale to jutro bo wczoraj i dziś imprezuję.


No ja też lubię pielenie głowa odpoczywa , tylko teraz przy młodym to takie z zegarkiem w ręku i wszystko w biegu , .
Ja też bratki musiałam z części donic wysadzić na siłę troche

No imprezuj kobieto imprezuj , należy się)
____________________
Klaudia Ogród vs budowa czyli trudne początki ogrodniczki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies