ale pięknie wszystko komponujesz super wyszło! przed i po-dopiero wtedy widać ogrom prac, sił, czasu i pieniędzy, jakie w to włożyliście! oczywiście robi wrażenie
Pastella jest rewelacyjna, bardzo zdrowa, cudownie i baaaaardzo długo kwitnie, obcięłam jej chyba 2-3 uschłe (zmumifikowane ) kwiaty od początku kwitnienia.
Rosła u mnie 3 lata w donicach teraz od niedawana siedzi w gruncie i nie choruje.
Ona i Pomponella to moje ulubione róże.
Szczerze to takie porównania działają baaaardzo stymulująco... samej mi ciężko uwierzyć że tyle się zmieniło, bo mi cały czas się wydaje że prawie żadnych zmian nie widać.
No działam działam, wczoraj łaziłam i planowałam co by tu .. i nieuchronnie czeka mnie walka na rabacie z brzozami, zarośnięta chwastami po same pośladki .... czas ją oczyścić i dokończyć.
To fakt , bo na co dzień nie widać tych zmian wydaje się jakby tak było od dawna i wręcz nic się nie zmienia ..... cieszę się że się podoba, bo to moja własna (i Zona też) praca pomysł ... doniczkowanie roślin które teraz się przydało. Oczywiście wzorowałam się na mistrzach Ogrodowiskowych na ile umiałam i miałam możliwości.
Oj trawniczek wbrew pozorom to nie takie hop siup jak mi się wydawało .... chwasty wyrywane, wyplewiane na kolanach .... ziemia glebogryzarką kilkanaście razy przejechana a i tak pewnie coś tam wylezie prędzej czy później, ale wtedy już będę kosić i będę miała to .... w kosiarce
ale na razie cieszy świeżutka trawka