Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Trawiasto liściasty bez thui

Pokaż wątki Pokaż posty

Trawiasto liściasty bez thui

Fleszu 12:54, 28 wrz 2021


Dołączył: 22 maj 2021
Posty: 418
Chwila czasu jest, to wrzucę trochę fotek z ogrodu.


Część południowa gdzie nie ma gliny. Posadziłem 3 katalpy i przesadziłem z gliny robinię Frisię - regularnie nawożona bardzo ładnie ruszyła w tym miejscu - przyrosty ma po 40cm.
Buk Tricolore posadzony w zeszłym roku kiepsko rośnie, przyrostów prawie nie zrobił, wypuścił tylko po 1 parze listków z każdego pąka i tyle - nie wiem dlaczego. Podlewam go w okresach suchych, dostał kilka razy Azofoskę/JaraMilę. Może w przyszłym sezonie ruszy mocniej. Buki to piękne ale trudne w uprawie drzewa.
Natomiast ładnie radzi sobie posadzony w zeszłym roku żywopłot grabowy. Za kilka lat powinna powstać piękna zielona ściana jak od zachodniej strony.



Wzdłuż żywopłotu wąska rabata a na niej berberysy + cis kolumnoy, studnia chłonna , dwa Gracillimusy z wkomponowaną w nie rudbekią, pod nimi kostrzewa sina (chyba), dalej róża pomarszczona Alba - do przesadzenia bo rośnie jak szalona, w rok z małych sadzonek wyrosły takie krzaczory.



Dalej berberys noname, miskant Aligator z Red Baronami, hortensje Mount Blanc i Candlelight a w ich tle trzcinniki, 3 Overdam i pomyłkowo 1 Karl Foster (kupowałem 4 Overdamy). Podoba mi się ta kompozycja hortensji z trzcinnikami ale chyba zbyt ciasno tam się robi, są za blisko grabów i w tym miejscu żywopłot wyraźnie słabiej rośnie.


____________________
Flesz trawiasto-lisciasty-bez-thui
Fleszu 14:35, 28 wrz 2021


Dołączył: 22 maj 2021
Posty: 418
Wracając do róż, mam też odmianę Coutyard Jive.
Również sadzona w lipcu 2020 i urosła potężnie. Niektóre pędy mają sięgają ponad 2,5. Rośnie zdrowo i bujnie, natomiast kwitnienie nie ma takie obfite jak powinien mieć ten gatunek. Kolor kwiatów też ciemniejszy, krwisto czerwony zamiast koralowego.

Poniżej zdjęcie mojej i katalogowej




Róże dość obficie nawoziłem Azofoską i raz JaraMilą hydrokomplex.

Czy takie nawożenie mogło sprawić, że róża bardziej poszła w zieloną masę niż kwitnienie?
____________________
Flesz trawiasto-lisciasty-bez-thui
Gruszka_na_w... 16:38, 28 wrz 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23358
Tam, gdzie zależy nam na kwiatach, to potrzebny jest potas.
Róże są żarłoczne. Zamiast sztucznych nawozów azotowych lepiej wiosną zastosować obornik (naturalny lub granulowany- wymieszać z glebą). Nawożenie powtórzyć po pierwszym kwitnieniu. Swoje róże podsypuję zimą popiołem z drzew liściastych. Ma dużo potasu. Jeśli nie masz kominka, to jesienią zastosuj tzw. nawóz jesienny (polifoska).
Sztuczne nawozy stosuj z umiarem. Łatwo jest zasolić glebę i niepotrzebnie podpędzać rośliny. Potem łapią choroby.

Żywopłot grabowy przytyje. Sprawdź sobie, czy będziesz miał do niego dobry dostęp podczas cięcia. Ta rabata przed nim wydaje się na zdjęciach dosyć wąska, a posadzone na niej rośliny będą nabierać masy.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Fleszu 10:03, 04 paź 2021


Dołączył: 22 maj 2021
Posty: 418
Zgadza się, żywopłot się poszerzy choć będę próbował tak go ciąć żeby bardziej przyrastał za ogrodzeniem a mniej na rabatę. Niemniej, kilka roślin będę musiał od żywopłotu odsunąć albo całkiem przesadzić w inne miejsce.

Dzięki za rady z nawożeniem, polifoska już przyszła i podsypałem nią część roślin. Wiosną zapodam obornik granulowany, już raz go stosowałem pod trawy ozdobne i faktycznie pięknie rosną.

Tymczasem zaczyna się polska złota jesień, ale niestety nie u nas w ogrodzie. Wszystkie liściaste drzewka które teraz powinny się pięknie przebarwiać na złoto, mają jakies ciemne plamy na liściach i chyba kolorów nie zdążą złapać bo wcześniej opadną.
Mam tu na mysli:

-tulipanowiec - u sąsiada rośnie większy i zaczyna się przepięknie złocić, liście mojego są ciemnobrązowe z czarnymi plamamu i wiele już opadło. Plamy zaczęły pojawiać się w lecie, stosowałem zamiennie środki przeciwgrzybicze - topsin, discus, scorpion.

-buk tricolore - też ma ciemne plamki na liściach i zamiast żółknąć liście brązowieją

-azalie wielkokwiatowe - w zasadzie cały sezon chorują, podobnie było w zeszłym roku, środki przeciwgrzybiczne stosuję ale chorowanie nie ustępuje

-klon Crimson Sentry już wyciąłem - miał klasyczne objawy werticiliozy

Wieczorem wrzucę zdjęcia chorujących roślin, jest tego też więcej, np hortensja bukietowa która pięknie rosła całe lato teraz też ma poskręcane i przebarwione liście.

Poniżej klon z werticiliozą
____________________
Flesz trawiasto-lisciasty-bez-thui
nicol21 20:58, 11 paź 2021


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 10569
Cześć. Piękny ogród. Super zdolności manualne i rewelacyjne ich efekty.
Co do gliny to podaję rękę. Jak zakładaliśmy obecny mały ogródek to poszło sporo piachu i torfu do jego rozluźnienia. Z czasem pojawiły się dzdzownice. W ub roku kupiłam sporo kompostu i posypałam po wierzchu. Raz, że ładnie taka warstwa wygląda, a jak poczytasz o metodzie no dig to i dobrze wzbogaca glebę bez przekopywania.
Mam też obornik konski, który się kompostował od maja, będę rozkładać pod drzewkami jeszcze za 3-4 tygodnie, żeby zimą wsiąkł w warstwę ziemi a wiosną rośliny będą mogły sobie go zacząć pobierać na samym starcie - tak mówił pan Grzegorz w zielonym pogotowiu. Może masz dostęp do obornika? Był przywieziony na działkę świeży i zupełnie nie śmierdział.
Co do ścieków od sąsiadki. Nie wiem czy to jest przyczyna, że drzewa nie rosną. U kogoś w okolicy rodziców od jakiś 30 lat ścieki leją się na sad gdzie rosną śliwki - mają się świetnie. Może rzeczywiście jest to kwestia że ta gleba jest nienapowietrzona i ta woda zrobiła tam mega zastój? Ta chemia na pewno nie pomaga.

Werticiliozy współczuję. 2 lata temu usunęłam pięknego klona sango kaku [do dziś nie mogę przeboleć!] bo to cholerstwo wraz z fytoftorozą go pożarło.Zobaczyłam dość wcześnie, ale niestety nie udało się go uratować. Na to miejsce wsadziłam derenia kwiecistego. Niestety też padł. Więc radzę dobrze odkazić ziemię w sporym promieniu....

Co do klona - czy to atropurpureum czy blood good - ciężko stwierdzić bo są bardzo podobne. Miałam oba. Stwierdzam, że atropurpureum jest bardziej wrażliwe na mróz - tej wiosny pózny przymrozek zabił mi atropurpureum, a blood good'y mają się świetnie. Co do ilości słonca, to u garneta możesz pod koniec sezonu zobaczyć trochę przypalonych liści, ale te ciemne dają lepiej radę niż orange dream, który przypali się dużo szybciej. Dobrze, że go dałeś tam gdzie jest mniej słonca.
____________________
Ogród tworzący się: Okiełznać swoje setki pomysłów - ogród ze spadkiem na północ ************ Pozdrawiam i zapraszam - Ewelina ************ ***Booskop https://goo.gl/photos/jpY3wG37U7c9ALAf9 *** *** De tuinen van Appeltern https://goo.gl/photos/WrF6PWtCn53Gzswp6 *** *** *** formowanie cisów: https://photos.app.goo.gl/y72my2AfOaf4XKNq1 **** ***** Rotary Garden - Belgia - https://photos.app.goo.gl/iErs4Fi1dOEJ6Jls1 **** Stary ogródek: Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21
Fleszu 08:19, 12 paź 2021


Dołączył: 22 maj 2021
Posty: 418
Nicol, dzięki za miłe słowa i obszerne rady.

Co do werticiliozy, najbliżej tego zarażonego klona rosną hortensje, jakieś trawki ozdobne, żywopłot grabowy 2-3m dalej. Czy tym roślinom ten grzyb też zaszkodzi? Chciałbym posadzić tam brzozę doorenbos, ona chyba na werticiliozę odporna?
Czym odkazić ziemię, roztwór Topsinu wystarczy?

Garneta wiosną przesadzę za dom na północno wschodni zakątek gdzie rosły paprocie, na paprocie też mam inne miejsce. Faktycznie widać że nadmiar słońca mu nie służy bo ma poprzypalane listki. Co ciekawe, sąsiad koło mojego miejsca pracy ma ładny ogród i rośnie u niego Garnet w pełnym słońcu i wygląda mega zdrowo, żadnych poparzeń, soczysto bordowe listki ma, tyle że to starszy okaz ma pewnie z 10 lat i może się przyzwyczaił, ewentualnie służy mu małe oczko wodne które ma w pobliżu.

Obornika niestety nie mam, za to produkuję sporo swojego kompostu i faktycznie tam gdzie nim podsypuję wszystko ładniej rośnie, niestety chwasty też chociaż staram się nie wrzucać tam takich z nasionami. A najbardziej to dynie i cukinie - żona sporo używa ich w kuchni i pestki lądują w kompostowniku. Latem dosłownie wszędzie gdzie używałem kompost wyrastały samosiejki dyni albo cukinii.
____________________
Flesz trawiasto-lisciasty-bez-thui
Fleszu 09:19, 12 paź 2021


Dołączył: 22 maj 2021
Posty: 418
Kontynuując przykry temat chorób, wrzucam zdjęcia poszczególnych cierpiących roślin - stan obecny.

Buk Tricolore - cały sezon słabe przyrosty, plamy na liściach pojawiły się we wrzesniu


Tulipanowiec - od lata zaczęło się czernienie starszych liści, nowe przyrosty spore i zdrowe (pryskałem na grzyby)


Azalia wielkokwiatowa - plamy na liściach (oprysk na grzyby 2 razy)


Azalia Nabucco - brak kwitnienia wiosną, cały sezon zwinięte, pociemnione listki (opryski na grzyby 2-3 razy)

Nawet jodła koreańska ma jakiś problem, chociaż to drzewko uchodzące za bezproblemowe


Hortensja ogrodowa White Delight - cały sezon była pięknie soczyście zielona z białymi kwiatami, a teraz taka - czy to normalne czy też choruje?

Funkie - czy tak powinny teraz wyglądać?


To samo pytanie o Hakonechloa All Gold - czy to normalny jesienny wygląd te plamy na listkach?
____________________
Flesz trawiasto-lisciasty-bez-thui
daredevil 09:27, 12 paź 2021

Dołączył: 08 cze 2021
Posty: 3589
Jest jesień. Połowa zdjęć które wrzuciłeś to normalny obraz tego jak po przymrozkach i zimnych nocach i deszczu rośliny wyglądają na grzyby można pryskać od wiosny, może tulipanowiec się pozbiera, i buk. Reszta wyglądała pewnine dobrze cały sezon?

pozdrawiam
____________________
https://www.ogrodowisko.pl/watek/11118-podkrakowska-wies-foliak-kury-i-my
Narsilia 15:13, 16 mar 2022


Dołączył: 21 maj 2020
Posty: 1104
hej, bardzo przyjemny watek ,mam nadzieję, że wrócisz i pokażesz widoki z tegorocznej wiosny i , że nie zraziły cię te problemy roślinkowe
____________________
Klaudia Ogród vs budowa czyli trudne początki ogrodniczki
Fleszu 10:53, 30 mar 2022


Dołączył: 22 maj 2021
Posty: 418
Dziękuję. Oczywiście że wrócę i będę aktualizował. Jeszcze chwileczka, i wszystko wystartuje. Tulipany już wyskoczyły z ziemi, żonkile już żółte, reszta też się powoli budzi. Sporo pracy w ogrodzie, muszę dokończyć system nawadniania żeby dotację Moja Woda zainkasować. Jak zwykle trochę zmian, przesadzeń. Róża Alba z południowej rabaty wzdłuż grabów już przesadzona bo za mało miejsca tam miała, przed frontem pojawiła się wąska kamienna rabata a na niej 2x Pinus mugo `Ophir` oraz Pinus heldreichii 'Compact Gem'. Trawa tam nie chciała rosnąć bo to dość suche i słoneczne miejsce. Sosny powinny dać radę.
____________________
Flesz trawiasto-lisciasty-bez-thui
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies