Rok temu kiełkowały 3 tygodnie w tym wysiałam wcześniej. Paluchy świerzbią, nic do roboty prócz odśnieżania
Posłałam Ci Padron I inne

daredevil napisał(a)

Rok temu kiełkowały 3 tygodnie w tym wysiałam wcześniej. Paluchy świerzbią, nic do roboty prócz odśnieżania
Posłałam Ci Padron I inne

Super. Dzięki wielkie! Myślisz, że już można? Czy będą mieć wystarczająco dużo światła? Czy je trzeba doświetlać?

Można. Nie doświetlam. Dadzą radę

Zamia też czuje wiosnę

Trzy razy miałam zamię i trzy razy ukatrupiłam

sylwia_slomczewska napisał(a)

Trzy razy miałam zamię i trzy razy ukatrupiłam

A wiesz ona chyba nie lubi jak się o nią zbytnio dba moja rosła, zapomniana, jak szalona, jak postanowiłam ją przesadzić i zadbać trochę o nią, to niewiele z niej zostało, ale żyje jeszcze

To zdecydowanie roślina która od przesytu miłości i zainteresowania pada.
Podlewanie zimą co trzy tygodnie niewielką ilością wody. Latem trochę częściej. Lubi jak ma ciasno w doniczce. Jeśli już przesadzać to trzeba pamiętać o mocno przepuszczalnej glebie. Nie polecam sadzić w ceramicznych donicach.
Trzeba uważać by w osłonce czy podstawce woda nie stała.
Swoje wstawiam bez osłonek pod prysznic, opłukuję liście z kurzu, przy okazji się podlewa. Zostawiam do wyschnięcia, ocieknięcia.
Podobno lubi rozproszone światlo

sylwia_slomczewska napisał(a)

Trzy razy miałam zamię i trzy razy ukatrupiłam

Ja dwa razy. Na bank przelałam .

Półcień, za mała doniczka, rzadkie podlwwanie I żyje. I ma się dobrze. Mam ich 6 sztuk w sumie ale dałam Mamie I też zabiła... heh

Pozdrawiam Was

W sypialni