Nie wiem jak u Was ale u mnie od kilku dni śnieżyca...
W tygodniu zabrałam się za obcinanie hortek bo była piekna pogoda. Poszło wszystko pod sekator oprócz tych przy tarasie- Jak kto chętny na patyki Silver Dollari Vanila Fraise-jeszcze zostały do wycięcia dwie- piszta

reszta już wycięta.
Teraz wszystko pod śniegiem-mam nadzieję, że ich nie zabiłam
Zabrałam się za platany-poprzycinam kilka cm dalej w odniesieniu do zeszłorocznego cięcia.
pogoda zmusiła mnie do zaprzestania cięcia bo zgrabiały mi ręce
I zastanawiam się czy nie zabiłam klona palmowego Atropurpureum. Co prawda przesadziłam go późnym latem ale wydaje mi się ,że się nie przyjął. drugi egzemplarz ten przy pissardi ma pąki a ten wyglada tak
Jedynym nienudzącym się jest Pan Kret

Od wczoraj zrobił pięć kopców w tym trzy przy samym brzegu rabaty pod grabami..