LIDKA napisał(a)

Jak już wszystko posadzisz i przesadzisz to bedziesz robić drobne tetrisy a głównie leżeć na leżaku i podziwiać swoje dzieło.

Ja to zbyt późno znalazłam się na ogrodowisku.
Ale i tak to tu sie dużo nauczyłam a przedewszyskim dowiedziałam sie czego chce i co mi się podoba.
Liczę że od wiosny bedę działać dalej bo mam jeszcze sporo zaplanowane. Mój przyszły rok będzie baaaardzo trawiasty.

Ja też trafiłam zbyt późno. Gdybym trafiła na samym początku, to myślę, że wiele roślin bym nie kupiła, wiele innych kupiła a rabaty zrobiłabym inaczej. Teraz poprawiam i poprawiam. Dzięki Wam mam plan, a na wiosnę go zrealizuje.

Jak to mówią: lepiej późno niż wcale . Także plany zimą, a wiosną zakupy i działanie .

Przesadzanie roślin nie jest niczym złym, pod warunkiem, że przesadzamy z odpowiednią bryłą korzeniową...Mój ogród ma już 15 lat, a jeszcze ciągle coś jest do przesadzania...

Agatorek napisał(a)

Jak to mówią: lepiej późno niż wcale . Także plany zimą, a wiosną zakupy i działanie .

To jedyny plus zimy. Że można sobie na spokojne zaplanować, bo w sezonie nie ma czasu na przemyślenia , a potem trzeba przesadzać

Rumianka napisał(a)

Przesadzanie roślin nie jest niczym złym, pod warunkiem, że przesadzamy z odpowiednią bryłą korzeniową...Mój ogród ma już 15 lat, a jeszcze ciągle coś jest do przesadzania...

A ja się boję przesadzania żeby nie zaszkodzić roślinkom. Oczywiście te które musiałam to teraz poprzesadzałam. Mam nadzieję że przeżyły, bo mąż je wykopał z dużą bryłą, ale potem ją trochę otrzepywał.
Myślę, że jak się przesadza młode i niedawno zasadzone, to nic się nie dzieje. Gorzej chyba z takimi roślinami które są już dobrze ukorzenione bo mogą odchorować.
Teraz przesadzałam tawuły i trzmieliny sadzone 3 lata temu. Zobaczymy...

Możesz być spokojna, z pewnością wszystko się przyjmie...

Dzisiaj ścięłam trawy. Zrobiło się łyso, ale już widać, że puszczają zielone źdźbła. Dwa Miskanty przesadziłam do rogów. Miałam je dzielić, ale syn powiedział, że najwyżej za rok. I wkopałam tak jak były. Zastanawiam się czy jeszcze pozostałych nie przesadzić. Żeby te w środku złączyć, żeby nie było tych luk między nimi. A może zostawić jak są bo i tak będę sadzić przed nimi wiśnie?

Jeszcze się zastanowię. Jest jeszcze trochę czasu.

Fajny szpaler miskantów ma Martka. Mozesz zajrzeć. Sadzila co 1 metr 1 gatunek i są piękne.
Bedę na jej wzór obdadzac moją basenową.

U ciebie te miscanty stanowią zasłonę i mogą rosnąć blisko i gęsto.

Co do śliw. Są ładne i posadze kiedyś w przedogródku.

Ja sadzilam moje platany i klony w 1 lini rabaty tzn z najniższym piętrem czyli lawendą.

Nie chciałam żeby duże drzewa rosły blisko plotu i pół korony wystawało za płot. Tylko ja kupilam nieszczepione.
Ta rabata jeszcze pustawa, tylko kilka iglaków. I tuje w tle. Ma 3.5 m głebokosci
Za drzewami i lawendami będzie szpaler miscantów i hortek.




Może też tak zrobisz rabatke w rzędach. ?
Miscanty
Hortki
Śliwy z niskimi roślinami
Wg mnie na rabatke potrzeba Ci ok 2.5 głębokości. Bo 1 m u mnie przeznaczony na rosrost tuji.


Co myślisz?

Aa
I super że wróciłaś. Cieszę się.