Dziękuję, dziś już całkiem dobrze się czuję. Pogoda z wiszącymi chmurami nad głową, a ja przesadzałam jeżówki, które w ubiegłym roku wysiałam w warzywniku.
Cieszy mnie ta kolorowa rabata bardzo, muszę jeszcze dopracować sobie pod kontem wiosennego kwitnienia rabatę przed oknem kuchennym. Ona przy wejściu do domu jest, więc chcę powtórzyć te kolory i tu.
Cieszę się, że masz gęsiówkę
U mnie pierwiosnki były na wymarciu, przez suszę w lecie, ale jak podlewam ogród regularnie to i pierwiosnki mają się dobrze. Chciałabym całą linię brzegową obsadzić pierwiosnkami, więc jesienią będę dalej je przenosiła.
Mirko to Twój ogród jest dla mnie wyrocznią i to u Ciebie podglądam piękne zestawienia kwiatów.
Co do pierniczków to mam bardzo dużo różnych foremek, szablony też mam różne.
Dziękuję chęci u mnie jest dużo, żeby na te chęci sił wystarczyło to bym znacznie więcej zrobiła. W życiu chodzi o coś więcej, niż o zwiększanie jego tempa. Trzeba być bardziej świadomym w swoich wyborach. Więc ja ciągle muszę wybierać, na co wystarczy mi sił, a co muszę odłożyć na jutro.