Zrobiłam spis roślin i mniej więcej miejsce gdzie są posadzone. Nie mam żadnych umiejętności w kwestii rysunku, totalna noga ze mnie w tym temacie.

Może się uda z tego wyczytać co już mam i gdzie posadzone. Cała część za domem jest do poprawki, muszę nawieźć ziemię, zastanawiam się czy muszę usuwać darń czy mogę na nią nawieźć nowej ziemi? Pewnie to głupie pytanie, ale kto pyta nie błądzi
Sytuacja od frontu wygląda tak:

Tutaj też trzeba nawieźć i wyrównać ziemię, cisy będę musiała wysadzić i posadzić w wyrównanym gruncie. Przed ogrodzeniem planuję posadzić śliwy Nigra, myślę że 3 sztuki, na środku przęseł. Oczywiście rabatę będzie trzeba czymś wypełnić, myślę o hortensjach, rosną tam już jeżówki i lawenda, może ją zostawię albo przesadzę w inne miejsce, jeszcze nie wiem.
Na przeciw frontu też chcę zrobić rabatę.

Rośnie tam Ambrowiec wsadzony od czapy na jesień. Przy wejściu do domu wsadzę magnolię która rośnie teraz przy tej stercie kostki.
Chciałabym aby cały przed ogródek był wypełniony roślinami, a tylko środkiem była ścieżka. To jest stron od południa i strasznie tu pali słońce, może drzewa pomogą.

Na planie widać, że planuję posadzić żywopłot z grabu, mam już z cisa, teraz muszę się trochę bardziej zasłonić od strony sąsiadów po prawej stronie i skłaniam się ku grabom.

To mniej więcej to miejsce, póki co najbrzydszy kąt w całym ogrodzie.
I tak to spędzam zimę, siedzę i rozmyślam i łapię się za głowę ile roboty mnie czeka.

Miłego weekendu dla wszystkich

DariaB napisał(a)

Może się uda z tego wyczytać co już mam i gdzie posadzone. Cała część za domem jest do poprawki, muszę nawieźć ziemię, zastanawiam się czy muszę usuwać darń czy mogę na nią nawieźć nowej ziemi? Pewnie to głupie pytanie, ale kto pyta nie błądzi

Nie ma nic głupiego w tym pytaniu . Nie tak wiele lat temu miałam podobne .
Najpierw trzeba usunąć darń: przejechać glebogryzarką, wygrabić. Nasypać nowej ziemi i przekopać ją z ziemia rodzimą oraz różnymi dobrociami. Spore przedsięwzięcie .

Judith napisał(a)

Nie ma nic głupiego w tym pytaniu . Nie tak wiele lat temu miałam podobne .
Najpierw trzeba usunąć darń: przejechać glebogryzarką, wygrabić. Nasypać nowej ziemi i przekopać ją z ziemia rodzimą oraz różnymi dobrociami. Spore przedsięwzięcie .

To teraz chyba powinnam się cieszyć, że mam tyko 6 arów Bez sprzętu tego raczej nie ogarnę, może uda się gdzieś pożyczyć urządzenie do zrywania darni. Dziękuję Judith za pomoc.

Hej Daria

Myślę, że sama też byś dała radę zerwać darń. Ja u siebie prawie wszystko zrywałam ręcznie. Potrzebny tylko jest czas i chęci (ale za to siłownia już niepotrzebna ).
Ale co do reszty, czyli przekopywania, to już bym się czymś wspomogła.

Jeszcze jedna rzecz- odnośnie tych betonowych „donic”. Jak usuniesz z nich gruz, możesz zrobić „nawierty”, czyli po prostu zrobić otwory wiertarką w tym, co zostało (lepiej więcej niż mniej). Woda wtedy nie będzie się tam zatrzymywać.

Agatorek napisał(a)

Hej Daria

Myślę, że sama też byś dała radę zerwać darń. Ja u siebie prawie wszystko zrywałam ręcznie. Potrzebny tylko jest czas i chęci (ale za to siłownia już niepotrzebna ).
Ale co do reszty, czyli przekopywania, to już bym się czymś wspomogła.

Jeszcze jedna rzecz- odnośnie tych betonowych „donic”. Jak usuniesz z nich gruz, możesz zrobić „nawierty”, czyli po prostu zrobić otwory wiertarką w tym, co zostało (lepiej więcej niż mniej). Woda wtedy nie będzie się tam zatrzymywać.

Agnieszko witaj! Dziękuję za dobre rady, na początki każda z nich jest bardzo cenna Też zrywałam darń ręcznie pod nowe rabaty, nie jest to łatwa sprawa, zawsze też starałam się jak najwięcej ziemi odzyskać więc oczyszczałam każdy fragment z ziemi. Kiedyś panowie biorący odpady bio nie chcieli zabrać worków bo powiedzieli, że nie mogą darni odbierać. Co do donic to widać, że jest tam ziemia, ale pewnie przy usuwaniu gruzu okaże się czy pod tą warstwą ziemi nie ma betonu. Dzięki za radę z nawiertem, nie wpadłabym na to

DariaB napisał(a)

Zrobiłam porządek w postach i usunęłam te zdjęcia
Azalie to Maruchka, a rododendron Nova Zembla
Dziękuję za odwiedziny

To dla tego rodka będziesz musiała zostawić wiecej miejsca bo on wyrasta na olbrzyma do 2-3m wysokosci i podobnej szerokości.

Monika83 napisał(a)

To dla tego rodka będziesz musiała zostawić wiecej miejsca bo on wyrasta na olbrzyma do 2-3m wysokosci i podobnej szerokości.

A to potwór przesadziłam go na drugi koniec działki przed pracami związanymi z budową tarasu, pewnie to nie jest jego docelowe miejsce.

Witam i ja i będę podglądać, jak Ci idzie projektowanie! Sama też muszę się za to zabrać żeby na wiosnę ruszyć z obsadzaniem dużej rabaty.
Powodzenia!

anuska2507 napisał(a)

Witam i ja i będę podglądać, jak Ci idzie projektowanie! Sama też muszę się za to zabrać żeby na wiosnę ruszyć z obsadzaniem dużej rabaty.
Powodzenia!

Witaj Aniu! Projektowanie to chyba za duże słowo mimo, że działka mała to ogrom prac mnie trochę przeraża, ale jestem twarda dziewczyna z gór i dam radę

Czytając różne wątki doczytałam w jaki sposób użyźnić glebę, wiem już, że trzeba dodać obornik, mączkę bazaltową, kompost i korę. Tylko czy wyłącznie w miejsca gdzie mają być rabaty czy tam gdzie będzie trawnik również? I pochwalę się, że załatwiłam sobie obornik koński, ileż radości
I jeszcze co z darnią, doczytałam też, że mogę z niej zrobić ziemię darniową, ale jak dobrze zrozumiałam to muszę ją składować gdzieś w ogrodzie, czyli zrobić pryzmę? I jeszcze jedno pytanie czy mogę nawieźć tylko kompost jak mi brakuje ziemi czy muszę nawieźć ziemię i dopiero ją mieszać z kompostem i innymi dobrociami? Będę wdzięczna za podpowiedź.
Dziękuję z góry