Sylwia zakupy powalające!!!!!!!!!!!! oczyma wyobraźni już widzę to ciurkadełko w parawanach cisowym i bukszpanowym rewelacyjnie będzie wyglądała oj chyba nie będziesz mogła wyjść z tego miejsca

Ten ogród ma zachęcać do pozostania w nim od rana do wieczora w słoneczne dni

Z pewnością Kochani Syla nie wyjdzie od świtu do zmierzchu przez cały sezon z ogrodu przy takiej wielkości terenu )))))))))))))))))))))))))))))))))))))Mówisz Syla i masz ))))))))))))))))))
Pewnie bez pomocy się nie da odpocząć

Teraz i ja obejrzałam zakupy ,długo trzeba szukać ,ale jeszcze dłużej oglądać Piękne zakupy i jak widzę te dołki to sama rwę się do pracy tylko kurcze niedziela,a obsadzać mam od frontu -nie wypada ;( ))
Ładnie masz lubię zaglądać z niecierpliwością poczekam na obsadzone kolejne rabaty Pozdrawiam Syla Męża również



I mi przyświeca takie założenie, aby ogród zachęcał do pozostania w nim kiedyś tak będzie i u mnie świetne zakupy Sylwia zazdroszczę Ci, że za chwilę już ogród będzie w głównych założeniach gotowy bo znając Cię napewno to jeszcze nie koniec ))

Masz rację Kasiu to nie koniec .... to dopiero początek zmagań ogrodowych. A na czym się to wszystko skończy w tym roku .... sama nie wiem







Pięknie.... Chciałabym zobaczyć na żywo jak wyglądało Twoje autko

Co do tych włochatych pachołątek to podobnie jak Gosiek, w życiu bym nie wpadła na to, że to są tuje

Sylwuś tydzień ciężkiej pracy przed Tobą, a potem witaj Antalya, słońce, woda i zimne drineczki, czyli zasłużony odpoczynek!

Ta myśl Joasiu towarzyszy mi od dwóch tygodni Pracuję już na oparach Ale jak nie ja to kto ??? Dam radę , jeszcze jeden tydzień , tylko jeden . Dam radę

Sylwia jak to mówisz to cię " widzę" i " "słyszę" jakbyś była obok

To dlatego, że miałyśmy przyjemność poznać się w realu. Mam tak samo Bratnia duszo

Sosny obie przypadły mi do gustu.
Nie wiem tylko czy ta "milusia" nie byłaby zbyt duża do mnie. Chociaż może w rogu jako soliter?