Zrozumcie dziewczyny, że tego głazu nie trzeba dźwigać, co Wy z tym dźwiganiem.



Zrozumcie dziewczyny, że tego głazu nie trzeba dźwigać, co Wy z tym dźwiganiem.

Oj, Danusiu, bo w życiu więcej się dźwiga niż turla

Ale ten twój pomysł muszę zastosować przy jednym moim mniejszym, co to musi zmienić miejsce
Zobaczymy jak mi pójdzie



Sylwia Ty lepiej nic nie podważaj... Niby nic "takie turlanie" a;e uwierz mi, że to Ci wylezie... Wiem coś o tym bo sama "przenosiłam" głazy na skalniak w Kubusiowie. Już NIGDY, PRZENIGDY nie będę tego robić

Mylisz się Gosiu, tutaj używa się "głowy" a nie mięśni. Jednym paluszkiem, żadnego wysiłku. Musisz przyjść do Witka na przeszkolenie.

Poczytaj o dźwigniach
Dźwignia — jedna z maszyn prostych, których zadaniem jest uzyskanie działania większej siły przez zastosowanie siły mniejszej.

a tutaj jest więcej o maszynach prostych

Sylwia - no śliczny ten czerwony żwirek - myślałem, że wysypią Ci na podjazd luzem, a masz w workach Masz jakieś zdjęcie ?


A jak nie masz co zrobić z białym żwirkiem to wysyp sobie w kwiatkach domowych - wygląda fajniej niż ziemia i nie ma nalotów na ziemi. Ja muszę sobie kupić taki woreczek białego - bo ostatnio miałem trochę i fajniej wyglądają doniczki

Jak czytam o tych dźwigniach to mi się przypomina mój ojciec i dziadek. Oni też zawsze wszystko robili z pomyślunkiem. Mój aktualny sąsiad z góry też najpierw "myśli" a potem "robi". A ja na odwrót W porównaniu z nimi wypadam bardzo blado

A masz jakieś zdjęcie?