Sylwio współczuję liści spadających, chociaż wyglądają pięknie jest z nimi co robić.
Ja zawsze mówię że trochę ruchu nie zaszkodzi i idę zbierać, wczoraj zbieraliśmy swoje, a jeszcze tyle na drzewach.... że będzie następny ruch przymusowy.
Na rabatach też częściowo zbieram, zawsze się boję ze jak wiatr zawieje i tak wywieje mi je na trawnik, ciężko się bardzo z kory wybiera, najgorsze są te od brzozy bo maleńkie i nadziewają się na wszytko co możliwe.
Ale taka pora Jesień, dobrze ze Polska Złota aktualnie.

Fakt, problem z liśćmi jest i będzie co roku na jesień, ale przyznajcie, że "dywan" z opadłych przebarwionych liści dodaje wiele uroku liście nie muszą być też naszą zmorą. Przecież można je wykorzystać również do kompostowania albo okrycia roślin na zimę. Robicie tak?

Pozdrawiam,
Wojtek - LM

Mnie spadające liście nie denerwują.Zostawiam je tam gdzie spadły. Zgrabiam tylko na trawniku ina ścieżkach ogrodowych.Hortensjowe liście idą z powrotem pod hortensje,borówkowe,pod borówki,inne,zależy gdzie spadną,mają szansę zostać na miejscu,albo do kompostownika.Jedynie pod różami dokładnie wybieram i do ognia.

Do południa liści dosypało już znacząco .........

Moi chłopcy stanęli dzisiaj na wysokości zadania Do południa wyruszyłam na groby najbliższych w Krakowie a jak wróciłam Tatuś zdążył przepędzić liście na trawę /tornado/. Starszy dokona w środę ostatniego koszenia ..... Ale najważniejsze , rano zmotywowałam starszego do pomocy przy thujach i się udało . Po obiadku w te pędy porwaliśmy się na akcję podnoszenia thujek , no i zrobione. Trwało to zaledwie godzinkę , a sama mordowałam 6 szt przez trzy godziny /to tak dla porównania/ ..... Zrobiłam przy nich wszystko co możliwe, reszta należy do nich ..... Dziękuję Wam bardzo za wsparcie ......

Sylwia, zdaję sobie sprawę, że z tymi liśćmi to masa pracy, ale na tych zdjęciach ogród wygląda tak ładnie jesienna odsłona

KasiaWB napisał(a)

Sylwia, zdaję sobie sprawę, że z tymi liśćmi to masa pracy, ale na tych zdjęciach ogród wygląda tak ładnie jesienna odsłona

Właśnie dzisiaj rano z górnej łazienki z młodszym mieliśmy nosy przyklejone do szyby i podziwialiśmy , widok był fantastyczny...... No ale , nie jest tak fajnie jak na te liście popada intensywny deszcz i zrobi się błoto liściowe ..... Dlatego jak jest okazja , a dzisiaj tak było, że M miał wolnego, to poprosiłam aby z pomocą młodszego ładnie posprzątali

Ogród z liśćmi wygląda pięknie, ale posprzątany na pewno lepiej

Tak Syla, praca grupowa daje szybciej efekty
Ja dziś pracowałam z M. wykopywaliśmy między innymi dalie i tym razem nie zapomniałam je opisać - na wiosnę będę wiedziała jakie kolory.
Fajnie, ze możecie przez okna domu obserwować przyrodę

jotka napisał(a)

Tak Syla, praca grupowa daje szybciej efekty
Ja dziś pracowałam z M. wykopywaliśmy między innymi dalie i tym razem nie zapomniałam je opisać - na wiosnę będę wiedziała jakie kolory.
Fajnie, ze możecie przez okna domu obserwować przyrodę

Prawda ? w ilości siła a jaki człowiek zadowolony na resztę dnia i taki lekki na duszy hehehe .... pozdrawiam