Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Całkiem nowy mimo, że stary. Po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)

Całkiem nowy mimo, że stary. Po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)

Margerytka40 15:55, 10 kwi 2022


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Anda napisał(a)


Ona aż tak mocno się nie wysiewa. Poza tym nie lubi miejsc, w których już raz rosła. Nie będziesz miała raczej z nią problemów

Czyli rozumiem, że w tym samym miejscu mi się raczej nie wysieją . A gdybym usilnie chciała w tym samym i przenoszone też nie będą chciały rosnąć? A kilkanaście centymetrów od tego miejsca już ok?
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Margerytka40 15:58, 10 kwi 2022


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Judith napisał(a)

Ja mam piach... Z gliną doświadczenia nie mam, bo piaszczysty ogród to mój pierwszy ogród . Fajne w piachu jest to, ze nigdy nie jest grząsko na rabatach, a rosliny nie maja szansy zgnić. Niefajne, ze trudniej go wzbogacić w cokolwiek, bo wszystko przecieka jak przez sitko .


No i na piachu ciągłe podlewanie. U mnie dłuuugo musi nie padać by rośliny wołały pić.
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Anda 19:00, 10 kwi 2022


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Margerytka40 napisał(a)

Czyli rozumiem, że w tym samym miejscu mi się raczej nie wysieją . A gdybym usilnie chciała w tym samym i przenoszone też nie będą chciały rosnąć? A kilkanaście centymetrów od tego miejsca już ok?


Nie wiem, czy przenoszone będą miały problemy. Nie próbowałam jeszcze Zauważyłam u siebie, a potem przeczytałam w książce potwierdzenie, że tam, gdzie już rosły się nie wysiewają. Wypróbuj
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Margerytka40 20:32, 10 kwi 2022


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Anda napisał(a)


Nie wiem, czy przenoszone będą miały problemy. Nie próbowałam jeszcze Zauważyłam u siebie, a potem przeczytałam w książce potwierdzenie, że tam, gdzie już rosły się nie wysiewają. Wypróbuj


Ciekawe czemu tak się dzieje. Może rosnąc w danym miejscu wykorzystuje jakieś składniki i póżniej szuka sobie miejsca z zasobami
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Margerytka40 20:49, 10 kwi 2022


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Dziś jednak za zimno było na prace w ogrodzie więc chałupę wywracałam do góry nogami. Po południu troszkę tylko wyszłam na rytualny obchód. Znalazłam pączki kwiatowe na kalinach japońskich. Uff, bo myślałam, że się na mnie obrażą za jesienne przesadzanie. Azalie też dzielnie zniosły przenosiny ubiegłoroczne i żyją. Mimo zimna roślinki powolutku ruszają. Marzę już by było po Świętach i czasu na ogród ciut więcej
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Margerytka40 20:53, 10 kwi 2022


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
W zeszłym roku posadziłam powojnik montana przy ganku. Widzę, że żyje. Ma jednak jeden długi pęd, powinnam go przyciąć? Czym dokarmiać powojniki?
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Monia81 20:57, 10 kwi 2022


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8792
oj też mi się marzą takie paprocie w ogrodzie, chętnie bym taki zakątek z nimi w roli głównej chciała, może kiedyś...
U mnie też dzisiaj zimno... buziaczki
____________________
Monika Monika-wymarzony sielankowy ogród
Rumianka 21:06, 10 kwi 2022


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10984
Margerytka40 napisał(a)
Dziś jednak za zimno było na prace w ogrodzie więc chałupę wywracałam do góry nogami. Po południu troszkę tylko wyszłam na rytualny obchód. Znalazłam pączki kwiatowe na kalinach japońskich. Uff, bo myślałam, że się na mnie obrażą za jesienne przesadzanie. Azalie też dzielnie zniosły przenosiny ubiegłoroczne i żyją. Mimo zimna roślinki powolutku ruszają. Marzę już by było po Świętach i czasu na ogród ciut więcej


Asieńko, jeszcze przyjdzie ciepły czas na wszelkie prace w ogrodzie. Zdążymy się zmęczyć, ale wiem jak to ciągnie, by coś pogrzebać...Będzie cieplej, to i praca lepiej pójdzie, najważniejsze, żeby zdrówko dopisało...Pozdrawiam

A jeżeli chodzi o Montanę, to ja nie skracam pędów, bo szkoda mi tych wypuszczonych listków,
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
tulucy 21:36, 10 kwi 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Anda napisał(a)


Nie wiem, czy przenoszone będą miały problemy. Nie próbowałam jeszcze Zauważyłam u siebie, a potem przeczytałam w książce potwierdzenie, że tam, gdzie już rosły się nie wysiewają. Wypróbuj
to czemu miałam je 3 lata z rzędu na jednej i tej samej rabacie??????
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Anda 21:56, 10 kwi 2022


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
tulucy napisał(a)
to czemu miałam je 3 lata z rzędu na jednej i tej samej rabacie??????


Moje też miałam na tej samej rabacie - mini łączce, ale nie w tym samym miejscu. W tym miejscu gdzie było jej najwięcej nie wyrosła w kolejnym roku ani jedna.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies