Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Całkiem nowy mimo, że stary. Po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)

Pokaż wątki Pokaż posty

Całkiem nowy mimo, że stary. Po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)

Pszczelarnia 23:03, 16 sty 2022


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Niesamowite!
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
AlinaP 23:10, 16 sty 2022


Dołączył: 10 mar 2017
Posty: 811
Dzięki, że robisz skrót. Nie dałam rady poznać wątku. W pigułce będzie łatwiej.
Pozdrawiam
____________________
Ala
Margerytka40 09:00, 17 sty 2022


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
Kochani odpowiem na wszystkie posty tylko chciałabym najpierw skończyć podsumowanie. Jeszcze chwilkę
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
mirkaka 09:15, 17 sty 2022


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9498
Margerytka40 napisał(a)




Podziwiam zmiany Mnóstwo roślin musiałaś kupić, czy może sama rozmnażałaś?
Asiu, tam w głębi co to za roślina tak pięknie na fioletowo kwitnie? Czy to może bodziszek wspaniały? On krótko kwitnie, co masz w jego sąsiedztwie, żeby go zastąpiś w późniejszych miesiącach?
I jaka trawa jest w sąsiedztwie źródełka, takie strzeliste kępy?
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
vita 12:10, 17 sty 2022


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 3986
Hej Asiu Takie zmiany!? Napracowaliście się, ale jakie efekty.
Doskonale wiem co znaczy wycinka jałowców i innych mirabelek, też to przeszłam. Rabata okrągła wspaniała, dobrze, że zielonolistną hacone posadziłaś, robi robotę i to o każdej porze roku.
Marzy mi się jeszcze taka różanka jak u Ciebie. Niewielka i tylko z pomarańczowymi/złotymi różami.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Zakrecona 13:19, 17 sty 2022

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
Hej Asiu, spóźniona, ale jestem
____________________
Magda Ogrodowo zakręcona
Margerytka40 12:48, 18 sty 2022


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
Odpowiem szybciutko


Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Ależ ten front zyskał po zmianach. Lekki, zwiewny, z widocznymi z porami roku. Cudo!


Mam trochę dylemat z tym frontem. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, że nie posadziłam tam zimozielonego żywopłotu. Pamiętam jak uczulałaś mnie Haniu, że derenie zimą nie dadzą efektu zasłonięcia. No ale niestety na jedno i drugie brak miejsca. Myślimy by przy okazji zmiany ogrodzenia nie zrobić go bardziej zabudowanego. Ta siatka nie może tam być wiecznie


polinka napisał(a)
Witam się i ja w nowym wątku i w Nowym Roku
Cześć Asiu!


Witaj Polinko, miło mi Cię widzieć


sylwia_slomczewska napisał(a)
Rewelacja Ile czasu trwały te przemiany od momentu planów i decyzji? Bo niby od początku śledziłam, ale w czasie wydaje mi się, że migiem się odbyły


No nie tak szybko. Pierwsze prace ziemne to chyba wiosna 2017. Kilka lat minęło


Wiolka5_7 napisał(a)
Asiu kawał ciężkiej pracy widać gołymi oczami przepiękny ogród stworzyłaś brawo Wy ! Podziwiam,bo mój ogród do twojego to chusteczka



Dzięki Wiolu. Pracy ogrom, to prawda. Mimo to warto było


Monia81 napisał(a)
Asia kawał roboty za Wami super, że eMuś wsparciem służył i się wkręcił pamiętam te wycinki jałowców, jak na to patrzyłam to mnie z samego oglądania cały kręgosłup łupał, ale piękne stworzyłaś rabaciska mam nadzieję, że kiedyś się uda na żywo to zobaczyć bo efekt wow niesamowity


Bez M nic by się nie udało. Usuwanie jałowców było bardzo spektakularne ale wiele jeszcze po drodze innych prac było wymagających męskiej ręki. Mam to szczęście, że M to taka złota rączka. Dużo umie sam zrobić. Ja wymyślam a on nie umie mi odmówić
Jeśl tylko będziesz miała sposobność serdecznie zapraszam. Efekt na żywo pewnie jeszcze nie taki woow bo trochę pracy potrzeba by odnowić budynki gospodarcze, elewację i takie tam. Powolutku dążymy do celu


Alija napisał(a)
Asiu, to się nie mieści w głowie, takie ogromne zmiany, ile pracy, ale przede wszystkim, jakie wspaniałe pomysły.
Podziwiam i podziwiam, cudny ogród stworzyłaś.



Alu z tych moich pomysłów najmniej cieszy się mój M. Dziękuję za miłe słowa. Teraz chciałabym by ten mój nowy stary ogród nabrał patyny, dostał duszę jak Twój


Agatorek napisał(a)
Ogród piękny . Pracy wykonaliście mnóstwo, ale efekty wynagradzają wszelkie trudy. Na tych fotkach widać, ile roślin musiałaś posadzić, co wcześniej nie było aż tak widoczne.
Brawo Ty, brawo Wy .
Kocham Twoje rondo ❤️.


Ilość roślin na tych wielkich rabatach jest ogromna. Samej hakonki na rondzie jest ok. 50 szt. Dobrze, że naumiałam się i rozmnażam sobie dużo sama inaczej finansowo katastrofa


Pszczelarnia napisał(a)
Niesamowite!



Oj tam, oj tam. Trochę samozaparcia



AlinaP napisał(a)
Dzięki, że robisz skrót. Nie dałam rady poznać wątku. W pigułce będzie łatwiej.
Pozdrawiam



Skrót był potrzebny by pokazać jak było i jak jest. Może kogoś zmotywuję

mirkaka napisał(a)


Podziwiam zmiany Mnóstwo roślin musiałaś kupić, czy może sama rozmnażałaś?
Asiu, tam w głębi co to za roślina tak pięknie na fioletowo kwitnie? Czy to może bodziszek wspaniały? On krótko kwitnie, co masz w jego sąsiedztwie, żeby go zastąpiś w późniejszych miesiącach?
I jaka trawa jest w sąsiedztwie źródełka, takie strzeliste kępy?



Tak to ten bodziszek. Zanim zakwitnie są tam na wiosnę narcyzy. Pó_niej jak przekwitnie ścinam go prawie do zera. Wypuszcza ładniejsze liście. Są tam rozplenice, liatry, jeżówki, rozchodniki.
Na rabacie przy ciurkadełku to sesleria jesienna.

Sama rozmnażam bardzo dużo inaczej ciężko by było


vita napisał(a)
Hej Asiu Takie zmiany!? Napracowaliście się, ale jakie efekty.
Doskonale wiem co znaczy wycinka jałowców i innych mirabelek, też to przeszłam. Rabata okrągła wspaniała, dobrze, że zielonolistną hacone posadziłaś, robi robotę i to o każdej porze roku.
Marzy mi się jeszcze taka różanka jak u Ciebie. Niewielka i tylko z pomarańczowymi/złotymi różami.


Uwielbiam pomarańczowe, herbaciane róże. Właśnie cieszę się jak dziecko bo po 2 latach udało mi się upolować wymarzone róże Summer Song i nie mogę się już doczekać wiosny i dostawy. Swoją różankę dopracowuję jeszcze, zobaczymy w sezonie efekty.

Rondo jest bardzo efektowne, robi robotę. Z wiosną będę mogła pokazać już altanę tam postawioną. Już bym chciała posiedzieć w morzu hakonki
Do tej pory mam drętwienie kręgosłupa na myśl o jałowcach. Na pewno już żadnego nie posadzę


Zakrecona napisał(a)
Hej Asiu, spóźniona, ale jestem


Hej. Wcale się nie spóźniłaś. Na razie same starocie pokazuję
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Margerytka40 20:39, 18 sty 2022


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
Coś zgubiłam tworzenie kwaśnej rabaty, chyba za dużo tych rabat mam.

Tak było









____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Margerytka40 20:56, 18 sty 2022


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
Za ogrodzeniem mam tu trudne sąsiedztwo, lasek głównie osikowy. Korzenie przerastają ku lepszemu podłożu czyli wszystkie są u nas. Rabata, która mogłaby być świetnym miejscem na cienisty zakątek niestety ledwo zipie. W tym roku zabrałam stamtąd posadzone wcześniej hortki ogrodowe, nie wytrzymywały konkurencji. Jeszcze jesienią coś tam zmieniałam. Zobaczymy co da radę. Tak to wyglądało










____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Margerytka40 21:04, 18 sty 2022


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758






Tu już po jesiennych przesadzankach

____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies