Wszelakie łany pozwalają dostrzec moc tkwiącą w drobnej z pozoru roślince.

Alija napisał(a)

Piękne kolorki, brunera długo kwitnie, a potem ma efektowne liście.
Kukliki w różach masz świetne, podobają mi się.
Też czekam na deszcz, bo w ogóle nie padało ostatnio (byle bez burzy).

U nas trochę popadało. Szału ciągle nie ma, ale lepszy rydz niż nic.
Tak, kukliki fajne. Dziś już je wycięłam. Zaczynały przekwitać te pomarańczowe. Czerwone jeszcze zostawiłam bo aż tak nie widać przekwitłych kwiatów.
Deszczu Ci życzę, spokojnego

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Wszelakie łany pozwalają dostrzec moc tkwiącą w drobnej z pozoru roślince.

Dokładnie. Wycinałam dziś kwiatki brunnerom. Teraz niech moc idzie w liście

Podjęłam decyzję by usunąć pomarańczowe azalie z mojej kwaśnej. Nie wyglądają tam. Za dużo cienia. Słabo kwitną. Kolor też mi nie pasuje. Trzy lata i nie przekonały mnie do siebie. Jutro koleżanka ma je zabrać. Niech u niej sobie rosną.
A ja mam wymyślanie co w zamian. Rodki?

To miejsce jeszcze z azaliami. To tam gdzie brunnery. Wczoraj już je pozbawiłam kwiatków



Myślę, że rodki chyba by się tam wpasowały. Jakieś wyższe, bo przed azaliami są annabelki. Jak myślicie?

Rodki zaczynają







Azalie już w pełni kwitnienia

Orliki

Ależ te orliki to cudne kwiatuszki! Chcem!
Jak tam przed egzaminem?

Różanka już bez pomarańczu





Bardzo trudno całą ją pokazać




I na koniec

Judith napisał(a)

Ależ te orliki to cudne kwiatuszki! Chcem!
Jak tam przed egzaminem?

Ja chcem jeszcze białe, wysokie

Ostatnie dni bardzo się podszkoliľam z przedmiotów egzaminacyjnych. Trzeba było poprzypominać sobie. Wczoraj też cały dzień testy rozwiązywała. Mówi, że już jej się śnią te egzaminy. Wcale się nie dziwię