Mnie też dopisz do opcji za nierobieniem wąskich rabat. Ja te naukę przeszłam boleśnie. Zrobiłam bukową na 1 metr choć mi tu dziewczyny mówiły ale byłam "mądrzejsza". Za rok poprawiłam przy robieniu trawnika na 2m. ale nadal to bardzo wąsko.
i już nie poprawię bo mam obrzeżą na betonie i nawodnienie trzeba by przekładać. W chwili obecnej zdrowia na ewentualne poszerzanie. Przydałoby się jeszcze conajmniej metr na tej rabacie.

Patrycja, za Twoim poleceniem kupiłam Costoluto Najśmieszniejsze to było, jak podałam odmianę. Kobiety się po sobie popatrzyły. Jedna mówi „pierwsze słyszę”, druga „czekaj… coś mi to mówi” i bierze z półki i pokazuje drugiej. „Aaaa to żebrowany! To jakby mi tak Pani powiedziała, to bym wiedziała! Tak samo jako sakiewkowy, też fajny mięsisty” i tym samym wzięłam też Or Pera d’Abruzzo

Ja z tych co mają wąskie rabaty, ale celowo obrzeży nie robię, żeby można je było bezboleśnie przesunąć.

Patrycja_KG_Lu napisał(a)

Dziękuję za porady i pomysły. A najbardziej anuska2507 za to, żeby zacząć od przygotowania gleby (podrzuciłaś 2 wątki ogrodowe z kopalnią wiedzy).

Nie ma sprawy, też z tej wiedzy korzystałam jesteś na etapie, w którym najłatwiej się o to zatroszczyć. Pewnie trafiłaś już na takie rady w tych wątkach, ale na wszelki wypadek polecę rozejrzeć się po okolicy za miejską kompostownią, w której będziesz mogła kupić kompost.

Całe podsumowanie bardzo w punkt Zrobienie przechowalnika-rozmnażalnika też bardzo polecam. Szczególnie łatwo rozmnażają się rozchodniki - wtykasz gałązkę do ziemi i jest duża szansa, że się ukorzeni. Z traw na pewno sesleria jesienna, miskanty. Na dzieleniu traw i bylin można sporo zaoszczędzić. Możesz też spróbować ukorzeniać gałązki hortensji bukietowych i innych krzewów.

Rojodziejowa zerknij na ten artykuł ——> Pomidorowe oczko - 21 odmian. Tam masz opis pomidorów wraz z ich zdjęciami po przekrojeniu. Są też opisy obu Costoluto (di Parma, Fiorentino).

W tym roku już zamykam listę odmian Ale na przyszły będę pewnie próbować następnych.
Jedną odmianę mam z USA - Cherokee Purple, dwie te, o których pisałam Costoluto Fiorentino i jeszcze Or Pera d’Abruzzo (na FB znalazłam pochlebne opinie), Sam Marzano 3 i White Beefsteak (te dwa z polecenia Karoli - daredevil).

PODSUMOWANIE - GLEBA

Po przeanalizowaniu wątku Motylogrod oraz paru wątków tematycznych o glebie, a także artykułów założycielki forum (Artykuł nr 298 - Trawnik z siewu krok po kroku, Artykuł nr 300 - Przygotowanie gleby pod ogród i inne) wychodzi na to, że na glebie gliniastej po budowie, wymagającej rozluźnienia struktury wykonujemy po kolei:

1. Sprzątamy.
2. Odchwaszczamy (mechanicznie, warto próbować bez herbicydów w miarę możliwości, Danusia sugeruje oprysk stężonym mocznikiem).
3. Wykonać próbę z dołkiem (znalazłam ją opisaną w jednej z książek ogrodniczych, które mam). Po uzyskaniu wyników - w miejscach, które tego wymagają wykonujemy drenaż. Jeśli nie ma wystarczającego budżetu to chociaż podwyższone rabaty i odpowiednie spadki.
4. Wykonać badanie gleby lub chociaż pomiar pH kwasomierzem z płynem Helliga.
5. Przekopujemy widłami amerykańskimi z piachem w celu rozluźnienia struktury (ok. 4 cm piasku, przyjmując gęstość nasypową 1,7 tony/m3 wychodzi mi 6,8 tony piachu na 100m2 ogrodu) przy okazji wybierając korzenie chwastów. Kopać na głębokość min. długości zębów wideł.
6. Przekopujemy ponownie z mączką bazaltową lub granitową (granitowa zawiera w porównaniu do bazaltowej stosunkowo mało wapnia i magnezu, jest lepsza do kwaśnolubnych) i oczyszczamy jeśli tego ziemia wymaga. Mączka ok. 15 kg/100m2.
7. Przekopujemy z kompostem (ile wejdzie, ile uda się zdobyć) i obornikiem (idealnie 25-35 kg/m2, Ela dawała 4-8kg/m2), głębokość max. 20 cm. Podobno najlepszy owczy, potem koński jest w rankingu.
8. Tam gdzie ma być trawnik posypujemy dolomitem (ilości nie podano), a tam gdzie rabaty dodajemy przekompostowaną korę frakcji 40-60 mm. Jeśli nie jest przekompostowana to kompostujemy sami używając 5% roztworu mocznika lub poprzez zalewanie gnojówkami.

*** Wg. Toszki można też od razu przekopać ze wszystkimi „dobrociami”, nie dzielić tego na części.
***** Zalecano też wielokrotnie zasianie poplonu, tylko na którym etapie?

Czy do powyższego dodalibyście coś? Czy jakiś etap można sobie uprościć - mam na myśli wynajęcie np. na dobę glebogryzarki separacyjnej lub innego sprzętu? Toszka sugeruje zrobić wszystko ręcznie, bo żadna maszyna tak dokładnie i głęboko tego nie zrobi, jednakże przy większym metrażu może to być ciężkie do wykonania. W artykule Danusi używają bron i glebogryzarki przygotowując glebę u klientów.

Anuska2507 Dzięki. Szukałam już nawet wstępnie. Na stronie lokalnej kompostowni widzę, że kiedyś sprzedawali, ale na razie mają komunikat o wstrzymaniu sprzedaży zadzwonię i zapytam. Na popularnej stronie zakupowej Al.....o cena za kompost jest zatrważająca! Macie jakieś polecenia kompostowni - Lublin i okolice?

Obornik - mam w okolicy 2 stadniny. Nie byłam jeszcze, ale sąsiedzi mówią, że nie ma problemu z dostaniem "produktu". Czy można świeży użyć pod trawnik i rabaty? Trzy rabaty, które planuje zrobić na wiosnę dostaną granulowany.

We Wrocławiu sprzedawali w zeszłym roku po 80 zł za tonę plus własny transport. To tak dla porównania. I też nie zawsze jest dostępny w sprzedaży.
Jak masz stadninę w okolicy to idealnie
Nie jestem pewna na 100%, czy taki świeży obornik można dać, ale granulowany do polepszenia struktury gleby raczej nie jest polecany, on jest raczej do nawożenia. Ja bym chyba dała świeży i zaczekała z miesiąc z sadzeniem. U siebie brałam obornik bydlęcy w lutym, wiosną dałam go na rabaty i do warzywnika i od razu sadziłam i siałam. Ale obornik był już przekompostowany przez jakiś czas u rolnika, a nie świeży.

A co do kolejności działań, to można najpierw ręcznie oczyścić ziemię z kamieni (ja mam ich dużo, więc też polecam ręczne kopanie), chwastów (zwłaszcza perzu). Po tym posiać poplon. A potem przekopać go glebogryzarką razem z obornikiem i innymi dodatkami.

Ania co sugerujesz na pierwszy poplon i kiedy najwcześniej można siać?

Witaj Patrycjo.

Fajnie będzie podpatrywać powstający od zera ogród. Masz bardzo ładna i nowoczesną bryłę domu. Ja po zakupie działki od razu zaczęłam tworzyć ogród i stopniowo powstawał dom. Trochę to trwało, nie bardzo nm się spieszyło. W tym roku mamy się przeprowadzić i ogród już prawie jest ukończony, teraz tylko pozostało go dopieścić. Podoba mi tonacja barw jaką wybrałaś, to moja ulubiona. Jeżeli chodzi o drzewa iglaste to mam jodłę koreańska i ona rośnie powoli. Posadziłam też dwie sosny i świrka niebieskiego, odmiany które rosną powoli. Jak zrobią się duże to posłużą jako drzewka bożonarodzeniowe. Też uważam, że najlepsza z truskawek jest stara odmiana Senga Sengana. Gratuluję nowego członka rodziny Masz imponując ilość nasion.
Moim zdaniem najlepsza n poplon jest gorczyca. Ja ją stosowałam. Możesz zrobić mieszankę. Łubin jest bardziej mięsisty, ma więcej masy zielonej, facelia błękitna obłędnie kwitnie.

Pozdrawiam Ewa